- Jaki jest stan zdrowia Bartka?
- Jest bardzo obolały. Ma złamaną kość udową w lewym udzie z przemieszczeniem. Do tego są odpryski. Na szczęście nie było to złamanie otwarte. Wczoraj został przewieziony do kliniki w Puszczykowie koło Poznania. Ponieważ kontuzjowaną nogę trzeba było umieścić na wysięgniku, aby nie powodować bólu został poddany narkozie. Dziś od 15.00 jest operowany przez trzech lekarzy.
- Jak tę kontuzję przyjęliście Wy - najbliższa rodzina?
- Przykro jest mam wszystkim - i rodzicom, i mnie. Doskonale wiem, co Bartek musi przeżywać, bo sam podobną kontuzję miałem kilka lat temu. Z tą jednak różnicą, że ja złamałem kość udową w prawej nodze, a brat w lewej.
- Ile czasu może potrwać dochodzenie do pełnej sprawności po takiej kontuzji?
- To zależy od zawodnika. Ja podobną kontuzję odniosłem w sierpniu, a w listopadzie już biegałem. Ten sezon dla Bartka już się oczywiście zakończył, ale do następnego powinien już być przygotowany od początku.
- To pierwsza tak poważna kontuzja Twojego brata?
- Bartek miał już dwie poważne kontuzję na minitorach. Gdy miał 8 lat, zerwał wiązadła krzyżowe w kolanie, a dwa lata później miał wybity bark. Na dużym torze to jednak pierwsza tak poważna kontuzja.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?