1/91
Nowosolanin Łukasz Karaś pracował jako ratownik medyczny....
fot. Jacek Katos

Nowosolanin Łukasz Karaś pracował jako ratownik medyczny. Był okazem zdrowia. Nagle stwierdzono u niego stwardnienie zanikowe boczne, rzadką chorobę układu nerwowego. Od tego dnia jego życie to nieustanna walka. A w niej pomaga mu mnóstwo ludzi o dobrych sercach. 11 listopada w Lubuskim Teatrze zorganizowano kolejną akcję. Tym razem był to charytatywny koncert. Jedna scena, czołowi przedstawiciele polskiego rapu i moc pozytywnej energii dla Łukasza. Na scenie pojawił się Peja i Sokół! Na to wydarzenie przygotowana została specjalna oprawa świetlna, a Rychu wystąpił w towarzystwie RPS Bandu z muzyką na żywo! "Niecodzienna sytuacja, niecodzienne miejsce, ale nasi ludzie' - mówił Peja. Widownia wypełniona była po brzegi. Na koncercie nie zabrakło również Łukasz, którego imię skandowało kilkaset osób. Wszyscy mocno trzymają kciuki za jego powrót do zdrowia! A jak było podczas niedzielnego koncertu? Zobaczcie sami>>>




Zobacz też: - Jeśli będzie trzeba, uzbieramy i milion złotych! - mówi przyjaciel Łukasza Karasia

Przeczytaj: Łukasz: Moje marzenie? Dożyć kolejnych urodzin...



2/91
Nowosolanin Łukasz Karaś pracował jako ratownik medyczny....
fot. Jacek Katos

Nowosolanin Łukasz Karaś pracował jako ratownik medyczny. Był okazem zdrowia. Nagle stwierdzono u niego stwardnienie zanikowe boczne, rzadką chorobę układu nerwowego. Od tego dnia jego życie to nieustanna walka. A w niej pomaga mu mnóstwo ludzi o dobrych sercach. 11 listopada w Lubuskim Teatrze zorganizowano kolejną akcję. Tym razem był to charytatywny koncert. Jedna scena, czołowi przedstawiciele polskiego rapu i moc pozytywnej energii dla Łukasza. Na scenie pojawił się Peja i Sokół! Na to wydarzenie przygotowana została specjalna oprawa świetlna, a Rychu wystąpił w towarzystwie RPS Bandu z muzyką na żywo! "Niecodzienna sytuacja, niecodzienne miejsce, ale nasi ludzie' - mówił Peja. Widownia wypełniona była po brzegi. Na koncercie nie zabrakło również Łukasz, którego imię skandowało kilkaset osób. Wszyscy mocno trzymają kciuki za jego powrót do zdrowia!



Zobacz też: - Jeśli będzie trzeba, uzbieramy i milion złotych! - mówi przyjaciel Łukasza Karasia

Przeczytaj: Łukasz: Moje marzenie? Dożyć kolejnych urodzin...

3/91
Nowosolanin Łukasz Karaś pracował jako ratownik medyczny....
fot. Jacek Katos

Nowosolanin Łukasz Karaś pracował jako ratownik medyczny. Był okazem zdrowia. Nagle stwierdzono u niego stwardnienie zanikowe boczne, rzadką chorobę układu nerwowego. Od tego dnia jego życie to nieustanna walka. A w niej pomaga mu mnóstwo ludzi o dobrych sercach. 11 listopada w Lubuskim Teatrze zorganizowano kolejną akcję. Tym razem był to charytatywny koncert. Jedna scena, czołowi przedstawiciele polskiego rapu i moc pozytywnej energii dla Łukasza. Na scenie pojawił się Peja i Sokół! Na to wydarzenie przygotowana została specjalna oprawa świetlna, a Rychu wystąpił w towarzystwie RPS Bandu z muzyką na żywo! "Niecodzienna sytuacja, niecodzienne miejsce, ale nasi ludzie' - mówił Peja. Widownia wypełniona była po brzegi. Na koncercie nie zabrakło również Łukasz, którego imię skandowało kilkaset osób. Wszyscy mocno trzymają kciuki za jego powrót do zdrowia!



Zobacz też: - Jeśli będzie trzeba, uzbieramy i milion złotych! - mówi przyjaciel Łukasza Karasia

Przeczytaj: Łukasz: Moje marzenie? Dożyć kolejnych urodzin...

4/91
Nowosolanin Łukasz Karaś pracował jako ratownik medyczny....
fot. Jacek Katos

Nowosolanin Łukasz Karaś pracował jako ratownik medyczny. Był okazem zdrowia. Nagle stwierdzono u niego stwardnienie zanikowe boczne, rzadką chorobę układu nerwowego. Od tego dnia jego życie to nieustanna walka. A w niej pomaga mu mnóstwo ludzi o dobrych sercach. 11 listopada w Lubuskim Teatrze zorganizowano kolejną akcję. Tym razem był to charytatywny koncert. Jedna scena, czołowi przedstawiciele polskiego rapu i moc pozytywnej energii dla Łukasza. Na scenie pojawił się Peja i Sokół! Na to wydarzenie przygotowana została specjalna oprawa świetlna, a Rychu wystąpił w towarzystwie RPS Bandu z muzyką na żywo! "Niecodzienna sytuacja, niecodzienne miejsce, ale nasi ludzie' - mówił Peja. Widownia wypełniona była po brzegi. Na koncercie nie zabrakło również Łukasz, którego imię skandowało kilkaset osób. Wszyscy mocno trzymają kciuki za jego powrót do zdrowia!



Zobacz też: - Jeśli będzie trzeba, uzbieramy i milion złotych! - mówi przyjaciel Łukasza Karasia

Przeczytaj: Łukasz: Moje marzenie? Dożyć kolejnych urodzin...

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Najlepsze ciasta na komunię. Top 9 przepisów na wyjątkowe okazje

Najlepsze ciasta na komunię. Top 9 przepisów na wyjątkowe okazje

Polacy zwycięzcami Pucharu Świata w niezwykle widowiskowej dyscyplinie! [ZDJĘCIA]

Polacy zwycięzcami Pucharu Świata w niezwykle widowiskowej dyscyplinie! [ZDJĘCIA]

Zobacz również

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

5 miejsc w okolicach Krakowa, które musisz zobaczyć. Tych wycieczek nie pożałujesz

5 miejsc w okolicach Krakowa, które musisz zobaczyć. Tych wycieczek nie pożałujesz