- Początek meczu był trochę nerwowy, ale po kilku minutach wszystko zaczęło układać się po naszej myśli. Po solidnej pracy w sezonie przygotowawczym widać efekty, co bardzo nas cieszy. Dziś wychodziły nam zagrywki, atak, dlatego wygraliśmy - relacjonował po meczu Piotr Radziwon, który zdobył nagrodę dla najlepszego zawodnika spotkania.
Przez pierwsze minuty meczu obie drużyny szły łeb w łeb i trudno było przewidzieć, kto zyska przewagę w dalszej części spotkania. Po kilkunastu minutach to właśnie Zewiacy zaczęli dyktować przebieg wydarzeń na świebodzińskim parkiecie zyskując 5-bramkową przewagę.
Po przerwie różnica bramkowa pomiędzy drużynami pogłębiała się na naszą korzyść, co przyniosło nam pewne zwycięstwo i wymarzone dwa punkty. - Z naszej 23-osobowej kadry dziś zostało nam do gry 13. zawodników. Kontuzje, obowiązki zawodowe, jedno zawieszenie sprawiły, że do dyspozycji mieliśmy mniej osób, jednak jestem bardzo zadowolony z tego, co nasza drużyna dziś zaprezentowała. Myślę, że wiele elementów zostało przez nich poprawionych, jak na przykład szybki atak, na poprawie którego zależało nam najbardziej. Gdy jest serducho do rywalizacji, nikt nie jest w stanie ich zatrzymać - podsumował Łukasz Jacykowski, trener drużyny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?