Pięć kilometrów dookoła Babimostu

(fot. infografika Grażyna Rymaszewska)

- Na części trasy jest warstwa asfaltu, widać gdzie będą zjazdy, słowem naprawdę idzie nieźle - uważa burmistrz Bernard Radny, który mocno kibicuje inwestycji. Bo wprawdzie inwestorem są "drogi wojewódzkie", ale to głównie samorząd lokalny zabiegał przed laty o obwodnicę. Raz ze względu na atrakcyjne firmy, które ulokowały się w mieście, dwa z powodu ciężkich tirów (właśnie do tych zakładów) rozjeżdżających Babimost. O protestach mieszkańców, zwłaszcza ul. Piłsudskiego, pisaliśmy w "GL" nie jeden raz. Ich domy "siadały" od ruchu pojazdów, a pęknięcia ścian były widoczne gołym okiem.

Przetnie wiele dróg

Przetarg na budowę obwodnicy wygrało konsorcjum: przedsiębiorstwo robót drogowych "Lubartów" i Mota Engil, które weszły na plac budowy 15 stycznia. Obecnie prace są dość zaawansowane.

Przyszła obwodnica przetnie i połączy drogi wojewódzkie nr: 303 (do i ze Świebodzina), 304 (z Sulechowa), 313 (na Kargowę), znów 303 (na Chobienice, Wolsztyn, Zbąszyń) i ponownie 304 (do Zbąszynia, Zbąszynka). Powstanie też uzgodniony w ostatnim czasie dodatkowy zjazd w granicach miasta do największego przedsiębiorstwa - Swedwoodu.

- Oceniamy roboty na 55 proc. zaawansowania i można powiedzieć, że drogowcy wyprzedzają harmonogram - przekazuje Ewa Staruch, wicedyrektorka ZDW. - Najtrudniejszym technicznie elementem na trasie jest most na Gniłej Obrze. Mimo, iż kanał jest niewielki, to jednak most będzie miał aż 100 metrów. Grunt jest tam grząski, torfowe podłoże i żeby zbudować przyczółki mostowe trzeba było teren umocnić metodą podziemnych mikrowybuchów. Ale już są fundamenty i poukładane przęsła mostu.

Skończą za rok

- Gdy umacniano grunt to kanonadę było słychać w całym mieście, a doniczki u mnie w domu wędrowały - śmieje się Henryk Paciejewski.

- Obwodnica będzie liczyła 5,3 km i takim "kołem w trzech czwartych" obejmie miasto - burmistrz pokazuje mapkę.

- Ponieważ przewidujemy, iż obwodnicą będą się poruszać głównie tiry, zaplanowano ją jako jezdnię klasy G, z solidną podbudową, szerokości 7 m - dodaje E. Staruch. - Zakończenie prac przewidujemy na wrzesień 2010 r.
Wartość inwestycji jest oszacowana na 49 mln zł, z czego 85 proc. pochodzi z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, a pozostałe z budżetu województwa.