Pieniądze dla wsi

Kożuchowska gmina wystąpiła do wiejskich liderów z apelem o to, aby nie przegapili szansy.

Autorom projektów o rozmaite dotacje najwięcej problemów sprawia przygotowanie budżetu i harmonogramu. - To program adresowany do społeczności wiejskich, które chcą aktywnie kreować swój rozwój społeczno-gospodarczy, zachowując przy tym najcenniejsze zasoby i walory życia na wsi - mówi Józef Rubacha z kożuchowskiego magistratu. - Głównym jego celem jest pobudzenie aktywności mieszkańców wsi, poprzez wspomaganie oddolnych inicjatyw rozwojowych oraz stworzenie odpowiednich mechanizmów i instrumentów wsparcia odnowy i rozwoju wsi.

Z wnioskami o wsparcie finansowe rozmaitych inicjatyw mogą występować rady sołeckie, ale najbardziej obiecujące są grupy inicjatywne wiejskich społeczników, nazywane mianem liderów. Pierwsze działają i bardzo sobie dobrze radzą, jak chociażby w Broniszowie, Stypułowie, Książu Śląskim i Solnikach. Grupa pań działających w tych stowarzyszeniach przeszła już nawet szkolenie w pisaniu podobnych programów w ramach Akademii Kobiet Aktywnych.

Zgodnie z zasadami tego programu projekty mogą zostać dofinansowane do wysokości 500 tys. zł. Jednak to maksymalna kwota. Ze swojej strony gmina musi dołożyć 150 tys. zł. Kożuchów na te wydatki jest przygotowany, zarezerwował w przyszłorocznym budżecie na wsparcie podobnych projektów milion złotych.

- Najwięcej problemów autorom projektów sprawia ułożenie budżetu i harmonogramu - dodaje J. Rubacha. - Natomiast wszyscy doskonale radzą sobie z opisem projektu, czyli co chcieliby zrobić.

Według jakiego klucza komisja wybiera projekty? Jak twierdzą znawcy z reguły zwyciężają najciekawsze, najbardziej oryginalne. a przykład w Kożuchowie magistrat miał wskazać wsie, które są zainteresowane udziałem w projekcie. Wskazano wszystkie. Według wstępnego rozeznania z reguły wnioski będą dotyczyły remontów wiejskich świetlic oraz wsparcia imprez. Dokładne zasady tegorocznej walki o dofinansowanie wsi zostaną ogłoszone do końca tego miesiąca.