MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pies znów pogryzł

Anna Rimke
Kamil Fidrich ma dziury po kłach psa. Ugryzienie było na tyle głębokie, że trzeba było założyć szew.
Kamil Fidrich ma dziury po kłach psa. Ugryzienie było na tyle głębokie, że trzeba było założyć szew. fot. Katarzyna Chądzyńska
Po kłach psa chłopiec ma cztery dziury w nodze. To już druga pogryziona osoba w ciągu miesiąca. Mieszkańcy Lubiszyna boją się wychodzić z domów.

- Jechałem na rowerze z bratem i mamą do szkoły. Pies minął mnie, a potem zawrócił i użarł w nogę - mówi jedenastoletni Kamil Fidrich z Lubiszyna. Trzeba było założyć szew.

To nie pierwszy taki wypadek w Lubiszynie. Niespełna miesiąc temu ten sam pies pogryzł Edytę Tokarczyk (pisaliśmy o tym 23 listopada w "Przeżyłam koszmar!"). - Do dziś właściciel psa nawet mnie nie przeprosił. Nie mam też wyników obserwacji zwierzaka - mówi kobieta, która miała założonych aż osiem szwów i brała serię bolesnych zastrzyków.

Biega po polu

Interweniowaliśmy wtedy u powiatowego lekarza weterynarii. On zlecił obserwację zwierzaka, żeby sprawdzić, czy nie jest zarażony wścieklizną. Skończyła się zaledwie kilka dni temu. - Właściciel miał go zaszczepić, ale jeszcze w poniedziałek tego nie zrobił - mówi weterynarz Krzysztof Tymaszan. Po ostatnim ataku psa lekarz próbował się skontaktować z właścicielem. Ale go nie zastał. Naszym reporterom też nie udało się z nim spotkać. Za to duży brązowy pies biegał po polu nieopodal jego domu.

Obiecują pomoc

Brat i siostra Kamila boją się nawet drogi do szkoły. - Sama też się boję. Teraz złapał za nogę, ale następnym razem może dojść do tragedii - mówi Mariola Fridrich, mama Kamila. Psa boi się już prawie cała wieś. - Mąż rano wychodzi do pracy z kijem, bo już dwa razy chciał go zaatakować - mówi Maria Krajeńska.

Po pogryzieniu pani Edyty policja wezwała właściciela na komisariat, złożyła też wniosek do sądu grodzkiego o ukaranie go. Wczoraj po naszej interwencji pomoc w pilnym rozwiązaniu sprawy obiecał Urząd Gmin. Tak jak powiadomiona przez nas ponownie policja. - Tym razem załatwimy to zupełnie inaczej - zapowiada rzecznik Komendy Miejskiej Policji Sławomir Konieczny, ale nie chce zdradzać szczegółów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska