Kamizelki z odblaskami zafundowała gmina Nowa Sól. Ich rozdaniem zajęli się nowosolscy policjanci.
Odwiedzają szkoły i rozmawiają z uczniami o problemie nieoświetlonych poboczy. Podkreślają, że noszenie odblaskowych elementów to przede wszystkim bezpieczeństwo.
Odblaskowa moda
Przed kilkoma dniami policjanci i straż miejska odwiedzili podstawówkę w Lubieszowie.
Weszli na lekcję dotyczącą bezpieczeństwa na drogach. Rzeczniczka nowosolskiej policji st. asp. Teresa Janusz zaprezentowała dzieciom kamizelkę. - Chcemy, żeby odblaskowa moda zaczęła obowiązywać na co dzień - powiedziała policjantka. Podkreśliła, że to żaden wstyd nosić na sobie jaskrawy kawałek materiału wracając lub idąc do szkoły.
Kamizelki trafiły do szkól gminnych. Tam problem nieoświetlonych poboczy jest najpoważniejszy. - U nas, jak również w całym kraju, wiele dróg na wsiach spowijają egipskie ciemności - mówi mł. asp. Jarosław Szymaniak z nowosolskiej drogówki. Problem zaczyna się jesienią, kiedy na dworze szybko robi się szarówka. Wtedy dzieci wracające ze szkół poboczami dróg są niemal niewidoczne dla kierowców.
- Powiedzcie rodzicom, żeby zwracali uwagę na to, czy nakładacie kamizelki wychodząc do szkoły - przekonywał mł. asp. Szymaniak.
Poważny problem
Problem jest poważny. Jak bardzo, świadczą dwa ostatnie tragiczne wypadki. Do pierwszego doszło w Nowej Soli. Dwie osoby zostały potrącone podczas przechodzenia przez jezdnię. Na dworze było szaro. Piesi mogli być ledwie widoczni przez kierowcę. Niestety jedna z potrąconych osób zmarła w szpitalu.
Do kolejnej tragedii doszło pod Nową Solą. Kierowca przejechał leżącego na drodze mężczyznę. Też była szarówka. Możliwe, że leżący człowiek był niewidoczny. Kierowca mógł też dostrzec go w ostatniej chwili, ale było już za późno na hamowanie.
Dziecko idące o zmroku poboczem drogi jest niewidoczne. Kierowca zauważy je dopiero z bliskiej odległości. Wtedy może być już za późno.
Kamizelka odblaskowa zapewnia widoczność w światłach reflektorów z daleka. - Kierowca zdąży wyhamować i ominie dziecko na poboczu drogi - mówi st. asp. T. Janusz.
Odblaskowa kampania już przynosi efekty. Coraz częściej widzi się ludzi noszących ze sobą włączone latarki lub migając światełka rowerowe. Noszą je chodząc po wsiach, w których nie ma chodników. Rowerzyści zakładają kamizelki, a dzieci noszą odblaski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?