Wczoraj do policyjnego aresztu trafiła nietrzeźwa 33-letnia kobieta, która miała w organizmie prawie cztery promile alkoholu.
Dyżurny otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwej kobiecie o godz. 17.00. Kobieta wraz z 3,5-letnim chłopcem zamknięta była w mieszkaniu, a jej starsza 12-letnia córka nie mogła dostać się do środka, bo drzwi były zamknięte od wewnątrz. Podczas interwencji policjanci zauważyli w oknie mieszkania małego chłopca, który przerażony krzyczał, że mama jest pijana i się nie rusza, a on sam nie umie otworzyć drzwi. Na miejsce zostali wezwani strażacy oraz załoga karetki pogotowia. Drzwi do mieszkania zostały wyważone. Kobieta po przebudzeniu zachowywała się agresywnie wobec interweniujących policjantów, z trudem utrzymywała się na nogach. 3,5-letni chłopiec trafił do szpitala na obserwację, natomiast 12-letnią dziewczynką zaopiekował się dziadek.
Kobieta - mieszkanka powiatu międzyrzeckiego trzeźwieje jeszcze w policyjnej izbie zatrzymań. Sprawa zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Międzyrzeczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?