Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca dachował, jadąc po kolejną butelkę wódki

Grzegorz Kozakiewicz
Auto pijanego kierowcy zatrzymało się na ścieżce rowerowej.
Auto pijanego kierowcy zatrzymało się na ścieżce rowerowej. Tuplicki Biuletyn Informacyjny
Kraksa przy ul. Mickiewicza w Tuplicach. Kierowca nissana i pasażer byli kompletnie pijani.

Krok od tragedii w Tuplicach. W Nowy Rok pijany kierowca nissana stracił panowanie nad swoim pojazdem, uderzył w drzewo i dachował na często uczęszczanej drodze rowerowej przy ul. Mickiewicza. Na szczęście ulica była wówczas pusta.

Z auta leżącego na dachu wysiało dwóch mężczyzn. Obaj byli pijani. Jechali po całonocnej imprezie do sklepu po kolejną butelkę wódki. Obaj, nim wylądowali na drzewie, widziani byli w trakcie niebezpiecznych popisów.

Dookoła zebrał się świadkowie kraksy. Mężczyźni, którzy wysiedli z auta chcieli uciekać. Zostali jednak zatrzymani na miejscu zdarzenia. 27-letni kierowca i 31-letni pasażer zostali przewiezieni do szpitala. Doznali tylko ogólnych potłuczeń.

Po badaniach w szpitalu 27-latek, który prowadził samochód, został zatrzymany przez żarskich policjantów. – Przebadany alkomatem kierowca wydmuchał ponad promil alkoholu – mówi podkom. Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji.

Okazało się również, że 27-latek nie miał prawa jazdy, które wcześniej zostało mu zatrzymane za prowadzenie po pijanemu. Teraz odpowie za prowadzenie po pijanemu i spowodowanie kolizji oraz za złamanie sądowego zakazu prowadzenia. Może za to trafić do więzienia nawet na trzy lata. Z pewnością na wiele lat straci również możliwość prowadzenia samochodów.

Zobacz też: Lubuskie czarne punkty. Te miejsca lepiej omijać [MAPA]

Zobacz też: Tak doszło do tragicznego wypadku na S3 na obwodnicy Gorzowa [ZAPIS Z KAMERY W AUCIE]

Zobacz też: Pijany kierowca zabił dwie nastolatki w Jeleniej Górze. Mieszkańcy ustawiają znicze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska