Przypomnijmy. Do tragicznego wypadku doszło 1 lutego w nocy na drodze krajowej nr 22 koło miejscowości Zdroisko w powiecie gorzowskim. 28-letni Dawid K. pędził audi A6 drogą nr 22 pomiędzy miejscowościami Wełmin i Zdroisko. W pewnym momencie zjechał na przeciwległy pas drogi i zderzył się z fiatem pandą.
W wyniku zderzenia na miejscu zginęły trzy osoby z fiata. To była rodzina z Gardzka: babcia, jej syn i wnuczka. Dawid K. miał 2,47 promila alkoholu we krwi. Z wypadku wyszedł ze złamaną nogą.
Biegły, powołany przez prokuratora stwierdził, że bezpośrednią przyczyną wypadku było zjechanie na przeciwległy pas. Złożyły się na to stan nietrzeźwości oskarżonego, nadmierna prędkość z jaką jechał oraz niezachowanie należytej ostrożności. Dawid K. odmówił składania wyjaśnień. Tłumaczył, że nic nie pamięta z wypadku.
Wobec oskarżonego, na początkowym etapie śledztwa, zastosowano areszt tymczasowy, który decyzja sądu zamieniono na poręczenie majątkowe w wysokości 40 tys. zł. Teraz 28-latek odpowie przed sądem za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu kara więzienia do 12 lat.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?