Na starcie Euro 2012 warto się przyjrzeć słownikowi fanów. Najczęściej nadają oni nowe znaczenia słowom z języka potocznego. To określenia, które żyją przez chwilę i znikają. Kibice tworzą specyficzny typ językowej wspólnoty. Cechuje ją odrzucenie obowiązujących norm i łamanie tabu, ale też równość i braterstwo. Bo w czasie meczu nie liczą się wykształcenie, zawód, wiek i pochodzenie społeczne.
Wchodząc na stadion jako piknikowiec czy piknik możemy czuć się nieco zagubieni. To dlatego, że będąc piknikiem często nie mamy okazji uczestniczyć w spektaklu, który odbywa się na trybunach. Piknik to osoba nie zaangażowana w ruch kibicowski. Uczęszcza tylko na najciekawsze spotkania i kupuje bilety w droższych sektorach. Oprócz piknikowców są jeszcze sympatycy. To ci, którzy uczestniczą w meczu niejako przy okazji, niekoniecznie z powodów sportowych.
Więcej w sobotę, w papierowym wydaniu Magazynu "GL".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?