Ubytki w ogrodzeniu, powyrywane kosze na śmieci, zły stan zabawek, ławki, z których farba schodzi płatami. Plac zabaw na os. Warniki to teraz obraz nędzy i rozpaczy. Mógłby służyć mieszkańcom, a stoi pusty. Niemal nikt tu nie zagląda.
Ludzie boją się o swoje dzieci
- Zostały same huśtawki, stół do ping ponga i plac do koszykówki. Plac zagraża bezpieczeństwu dzieci. Huśtawki są w opłakanym stanie – mówi Roksana Dąbrowska, mieszkanka Kostrzyna nad Odrą. Mieszkańcy fatalny stan placu zabaw na os. Warniki zgłosili w urzędzie miasta. Urzędnicy obiecali, że po zakończeniu remontu drogi, plac zostanie odnowiony.
Będzie naprawiony
- Wszystkie place zabaw w mieście monitorujemy na bieżąco. Ten plac zabaw w związku z prowadzoną inwestycją był wyłączony z użytkowania. Jeżeli ktoś z niego korzystał, to na własną odpowiedzialność. W tym czasie nastąpiła degradacja niektórych urządzań. Zaraz po oddaniu drogi do użytkowania będzie przeprowadzona inwentaryzacja, a urządzenia zostaną naprawione – zapewnia Anna Wasielak, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w kostrzyńskim magistracie. Odnowione ma być też pobliskie boisko. Urzędnicy zapewniają, że odmalowane zostaną bramki i z boiska będzie można dalej korzystać. Nie jest planowana natomiast regeneracja nawierzchni boiska. Będzie ono po prostu koszone, tak jak to miało miejsce do tej pory.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
