Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płacą rachunki za kanalizację od lat, a ścieki wędrują do Odry

(KOL)
Łukasz Koleśnik
- Z sąsiadami płacimy za wodę i ścieki, a nie jesteśmy podłączeni do kanalizacji - mówi Piotr Misiewicz, mieszkający przy ul. Chrobrego w Krośnie Odrzańskim.

Skontaktowali się z nami mieszkańcy ulicy Chrobrego 2 i 3. W kamienicy numer dwa, znajdującej się w pobliżu mostu, mieściła się kiedyś restauracja. Ludzie od kilku lat walczą tu z urzędem, gdyż uważają, że są traktowani niepoważnie.
- W urzędzie nie rozmawiają ze mną przyjaźnie, bo mam u nich pewien dług, którego nie uregulowałem. Ale dlaczego mam to robić, skoro przez tyle lat płaciłem im dosłownie za nic? - dziwi się Piotr Misiewicz.

Mężczyzna podkreśla, że sprawa jest poważniejsza niż może się na początku wydawać. - Nie jesteśmy podłączeni i ścieki trafiają do Odry. Ktoś musi odpowiedzieć za zanieczyszczanie środowiska - podkreśla.

Wraz z sąsiadami byli na tyle poirytowani, że skorzystali z pomocy adwokata. Niewykluczone, że sprawa zakończy się w sądzie. - Dostaliśmy pismo, w którym my, jako mieszkańcy, na własny koszt powinniśmy wystąpić o wniosek na wykonanie przyłączy i przepompowni. Wprzypadku niewykonania obowiązku, burmistrz może przymusić do wykonania zadania. Dla mnie to jest śmieszne, tym bardziej że przez tyle lat płacimy rachunki - opowiada mieszkaniec ulicy Chrobrego.

Pan Piotr przypomina też historię, kiedy to odpływ został zatkany. -Przyjechał tutaj pracownik, który miał to odetkać. Włożył w studzienkę jakiś wąż, z którego odpadła ważna końcówka. Okazało się, że ta część wypłynęła z drugiej strony, czyli na brzeg Odry. Później sąsiad nawet robił eksperymenty z piłeczkami do ping-ponga - opisuje mężczyzna.
Więcej przeczytasz w weekendowym wydaniu Gazety Lubuskiej dla czytelników Krosna Odrzańskiego, Gubina i okolic.

Zobacz też: Skutki nawałnicy nad woj. lubuskim. Strażacy interweniowali 176 razy (zdjęcia Czytelników)

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska