Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Platforma Obywatelska chce zawieszenia subwencji dla partii politycznych

(zeb)
Jakie pieniądze? Publiczne, czyli nasze, podatników. Jacy politycy? Najlepiej wszystkich partii. Kto tak mówi? Platforma Obywatelska. A co będzie, jeśli inne partie się nie zgodzą?

Oto jest pytanie, na które na dzisiejszej konferencji prasowej w Gorzowie próbowali odpowiedzieć posłowie PO. - Jeśli politycy nawołują do cięć i oszczędności, to powinni zacząć od siebie. Nie godzi się, żeby w dobie kryzysu wyciągali ręce po publiczne pieniądze - mówił poseł Stefan Niesiołowski.

To dlatego PO proponuje zawieszenie subwencji dla partii politycznych na dwa lata. Kłopot w tym, że nie godzą się inne partie, nawet koalicyjny PSL.

- To może Platforma sama zrzeknie się subwencji - zapytała "GL". Kontra była stanowcza. - Byłoby tak, że w jednym wyścigu inni jadą samochodami, a my rowerem - odrzekł Niesiołowski. On oraz posłowie: Witold Pahl i Marek Cebula przekonywali dziennikarzy, że znajdą sojuszników. Platforma rozważa kilka propozycji: zawieszenie subwencji tylko dla dwóch głównych partii (PO i PiS), ustawowy zakaz wydawania pieniędzy np. na bilboardy i spoty albo proporcjonalne cięcie dotacji: tym większe, im więcej partia ma posłów.

Według PO zawieszenie dotacji na dwa lata da 100 mln zł oszczędności. - To w skali budżetu państwa może nie jest dużo, ale chodzi nam o jasny sygnał do społeczeństwa, a poza tym takie pieniądze też nie leżą na ulicy - mówił Niesiołowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska