- Nie potwierdzamy, nie zaprzeczamy - odpowiadają przedstawiciele ZKŻ-u na pytanie, czy klub rozmawia z K. Kasprzakiem (zresztą konsekwentnie, tak samo jak w przypadku innych żużlowców, którzy są na liście życzeń wielu ekip ekstraklasy). Ale potwierdza sam zawodnik. - Tak, wciąż negocjujemy z klubem z Zielonej Góry. Trzeba rozmawiać - mówi mistrz świata juniorów z 2005 r., który na zakończenie tego sezonu z dobrej strony pokazał się w imprezie "Awans na 60-lecie. Turniej o Puchar Kronopolu".
Poczekajmy dwa tygodnie
K. Kasprzak nie ukrywa, że tor w Zielonej Górze mu pasuje. W meczach ligowych zdobywał tu średnio 9,2 punktu (zaczynał jako 17-latek). - Do tego z Leszna mam niedaleko - wymienia kolejną zaletę. Kiedy pytamy o negocjacje w sprawie kontraktu, odsyła do Zenona Kasprzaka, ojca i menedżera w jednej osobie.
- Kursu na Zieloną Górę jeszcze żeśmy nie obrali. Ale na razie mamy czas... - uspokaja senior, przed laty znany żużlowiec, mistrz Polski z 1990 r. - Myślę, że decyzję powinniśmy podjąć za dwa tygodnie.
Zrozumiem, jeśli odejdą
Co na temat ewentualnego przejścia teamu Kasprzaków do Zielonej Góry mówi się w światku leszczyńskich dziennikarzy? - Myślę, że najpierw poczekają na to, co ostatecznie zaproponuje Unia. Bo Zenek ma bagaż doświadczeń związanych z przeprowadzkami do innych klubów... - argumentuje Michał Konieczny z Radia Elka. - Ale zrozumiem Kasprzaków, jeśli zdecydują się odejść z Leszna.
K. Kasprzak i Grzegorz Walasek startują razem w barwach Poole Pirates w lidze angielskiej. Z pewnością byliby też mocną parą ZKŻ-u Kronopolu Zielona Góra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?