Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalił komórki na os. Piastów i schował się u kolegi pod kołdrą

(abi)
- Podejrzany bez pytania oświadczył, że go tam nie było - mówi rzecznik policji Bogdan Kaleta.
- Podejrzany bez pytania oświadczył, że go tam nie było - mówi rzecznik policji Bogdan Kaleta. Fot. Anna Białęcka
Policjanci zatrzymali 53 - letniego mężczyznę, który jest podejrzany o podpalenie pomieszczeń gospodarczych. Zatrzymany w dwie godziny po pożarze, ukrywał się owinięty w kołdrę u swojego znajomego. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie około godziny 16.00. Pożar strawił pomieszczenia gospodarcze na osiedlu Żarków w Głogowie.

- Mieszkańcy oszacowali wstępnie straty na prawie 6.000 złotych - poinformował rzecznik policji Bogdan Kaleta. - Od początku policjanci brali pod uwagę, że przyczyną pożaru jest prawdopodobnie podpalenie. Już w trakcie akcji gaśniczej policjanci ustalili i wytypowali potencjalnych podejrzanych.

Po około dwóch godzinach funkcjonariusze wydziału kryminalnego zatrzymali 53 - letniego mężczyznę. Ukrywał się u jednego ze swoich znajomych. W momencie zatrzymania schował się w ubraniu pod kołdrę. Wyciągnięty przez policjantów z ukrycia, bez pytania oświadczył: mnie tam nie było. Te słowa potwierdziły ich przypuszczenia. Mężczyzna był ubrany w osmoloną odzież i był pijany. Badanie wykazało u niego prawie 3 promile alkoholu w organizmie.

Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Na co dzień zajmował się zbieraniem złomu. Policjanci ustalili, że przyczyną podpalenia była kłótnia o pieniądze za zebrany złom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska