Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogorzelcy potrzebują wsparcia

(kas)
Na jaką pomoc mogą liczyć lokatorzy budynku przy ul. Kościuszki, których mieszkania spłonęły 10 dni temu.

W budynku mieszkały cztery rodziny - dwie na parterze i dwie na piętrze. Pożar wybuchł o 7.00 w zeszły poniedziałek. Na szczęście mieszkańcom nic się nie stało. Po godzinnej akcji strażacy opanowali ogień. Potem dogaszali pogorzelisko. Nie udało się uratować dachu. Ogniowcy musieli zdemontować nadpaloną konstrukcję. Zostały ściany szczytowe i komin.

W wyniku akcji gaśniczej zalane zostały mieszkania na górnej kondygnacji. Lokale na parterze nadają się do użytku. Ich mieszkańcy nie musieli się wyprowadzać. Gorzej mają ci z piętra.

- Staramy się pomóc w miarę sił. Naszym obowiązkiem jest zapewnienie lokali zastępczych poszkodowanym rodzinom. Z naszej pomocy skorzystała tylko jedna, mieszkająca na piętrze. Umieściliśmy tę rodzinę w należącym do gminy mieszkaniu awaryjnym w budynku domu kultury. Na tym prawdopodobnie nasza pomoc się nie skończy - mówi sekretarz gminy i miasta Krzysztof Podhajecki. Druga rodzina znalazła schronienie u swoich bliskich.

Pomoc pogorzelcom zaoferował parafialny zespół Caritas. W niedzielę po mszy zbierane będą datki do puszek. Caritas otworzył specjalne konto, na które wszyscy chętni mogą wpłacać pieniądze. Blankiety z numerem konta były rozdawane w zeszłą niedzielę. Wszystkie środki trafią do poszkodowanych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska