Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokażcie klasę: Aspiracje a rzeczywistość

Patrycja Andrzejewska uczennica klasy III Technikum Architektury Krajobrazu w ZSP nr 4 w Nowej Soli
Kim zostaniemy w przyszłości?
Kim zostaniemy w przyszłości? archiwum klasy
- Kim będziemy w przyszłości? W życiu trzeba liczyć się z podejmowanymi decyzjami - opisuje Patrycja z ZSP 4 w Nowej Soli. Przeczytajcie artykuł, jaki napisała w ramach drugiego etapu plebiscytu "Pokażcie klasę".

Jako dzieci zaczynamy sobie wyobrażać, kim będziemy w przyszłości. Jedni mówią, że zostaną astronautą, drudzy, że chirurgiem. Wyobraźnia dziecka nie ma granic. Jednak, gdy dorastamy, to zdajemy sobie sprawę z tego jak naprawdę jest i wtedy musimy zacząć podejmować decyzje.

Zaczynamy od przedszkola, ale to akurat wybierają nam rodzice, tak samo jak podstawówkę. "Schody" zaczynają się przy szkole gimnazjalnej, gdyż można zdecydować czy chcemy zostać, tak jak w moim przypadku, na miejscu, czyli blisko domu, lub jeździć do miasta i tam zdobywać dalsze wykształcenie.
Następnym krokiem jest wybranie pomiędzy technikum, liceum a zawodówką. To już poważniejsza decyzja. Wielu młodych ludzi nie ma pojęcia, na co się zdecydować, chociaż są przypadki, w których człowiek od samego początku jest świadom, jaką ścieżką będzie podążać. Szkoda, że wszyscy tak nie mamy.

No, ale wracając do rzeczywistości, musimy niestety wybierać, niezależnie od tego czy jest to dobry wybór, czy zły. O tym dowiadujemy się dopiero później. Ja oraz moi znajomi z klasy wybraliśmy technikum, poszliśmy na architekturę krajobrazu. Dlaczego taki wybór? Nie wiem jak oni, ale w moim przypadku zdecydowałam się na ten dział, ponieważ nic innego mnie nie zaciekawiło. Chodzę do tej szkoły już trzeci rok, a i tak nie jestem pewna czy po skończeniu jej, dalej będę się kształciła w tym kierunku. Chyba nikt z mojej klasy jeszcze nie wie, co zrobi.

Załóżmy, że wraz z moimi koleżankami i moim kolegą zdałam maturę oraz egzamin zawodowy. Jest fajnie, wszyscy się cieszą, ale co dalej? W tym momencie jest chyba najtrudniejszy wybór. Iść dalej na studia, czy szukać pracy?

Niektórzy nie chcą dalej się uczyć i wybierają pracę, ale są też tacy, którzy muszą się jej podjąć, ponieważ mają, np. rodzinę na utrzymaniu. Niestety, w tych czasach jest to coraz częściej spotykane. Wróćmy do tych, którzy chcą się nadal kształcić. Ja, np. bardzo chciałabym pójść na studia, ale jakie wybrać? Nie mam pojęcia. Zazdroszczę tym, co wiedzą. Nadal mogłabym iść w kierunku architekta krajobrazu, ale sama nie wiem, czy dobrze wybrałam. Ciężko jest przyznać, że zmarnowało się cztery lata życia na coś, czego się nie wykorzysta w przyszłości. Czasu nie cofniemy. Trzeba się liczyć z podejmowanymi decyzjami.

Przy wyborze studiów dobre jest to, że można jeszcze zmienić dział i wybrać to, co tym razem będzie nam odpowiadało. Jedna z moich nauczycielek powiedziała, że dobrze zrobić dwie specjalizacje. Jeżeli w jednym zawodzie nie znajdziesz pracy, to możesz szukać w drugim. Jest to naprawdę dobry tok myślenia. Może jednak zostanę tym architektem, a potem zastanowię się nad psychologią? Na szczęście mam jeszcze ponad rok na podjęcie tej decyzji.

Wy drodzy czytelnicy, jeżeli jesteście przed tymi wyborami, radzę wam zajrzeć głęboko w siebie i dobrze zastanowić się nad tym, co chcecie w życiu robić, bo m.in. od tego właśnie zależy jak to życie wam się potoczy.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska