Do zdarzenia doszło 8 października lubuscy funkcjonariusze KAS podczas rutynowej kontroli autobusu rejsowego przeszukali bagaże blisko pięćdziesięciu podróżnych.
Do szczegółowej kontroli został wytypowany 35-letni mieszkaniec trójmiasta. Okazało się, że jego w torbie podręcznej funkcjonariusze znaleźli dwa pakunki owinięte folią aluminiową. Wstępne testy potwierdziły przypuszczenia kontrolujących, że mają do czynienia z kokainą. Łącznie było to 527 gramów o wartości szacunkowej 105 tysięcy złotych. Dodatkowo ciasno owinięte chusteczką higieniczną w skarpetce było jeszcze 2,8 grama marihuany. Narkotyki miały trafić do Wrocławia.
Sprawca został decyzją prokuratury zatrzymany i grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności. To nie jego pierwsze zatrzymanie, gdyż mężczyzna ten figuruje już w policyjnych rejestrach. Warto przypomnieć, że od początku roku funkcjonariusze lubuskiej Służby Celno-Skarbowej zatrzymali prawie 26 kilogramów narkotyków oraz 18 ton GBL – substancji, która może być wykorzystywana m.in. do produkcji np. tabletek gwałtu.
Przeczytaj też:Zielona Góra. Śmierć w dyskotece. Podejrzani wyszli z aresztów. Będą też łagodniejsze zarzuty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?