Policja ustaliła profil DNA gwałciciela. Ma też sześć portretów pamięciowych. A bandyta nadal na wolności

Grupa operacyjno-śledcza powołana przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wlkp. pracuje nad sześcioma zdarzeniami, które miały miejsce w Zielonej Górze i sąsiednich powiatach: trzy w Zielonej Górze, po jednym w Świdnicy, Krośnie Odrz. i Leśniowie Wielkim. Cztery miały podłoże seksualne.

Zdarzenia we Wschowie i Lubsku zostały wykluczone przez grupę ze względu na brak cech wspólnych z poprzednimi zdarzeniami. Wykluczono też zdarzenie z Zielonej Góry, które miało miejsce w nocy z 4 na 5 lutego br. na ul. Anieli Krzywoń. Mężczyzna chwycił kobietę za ramię, a ona użyła wobec niego gazu pieprzowego.

Grupa szuka sprawców przestępstw, badając m.in., czy pomiędzy tymi zdarzeniami istnieje związek, który wskazywałby, że zostały one dokonane przez tę samą osobę. Na podstawie oceny zgromadzonych materiałów ta hipoteza jest w tej chwili coraz mniej prawdopodobna.

Policjanci dysponują sześcioma portretami pamięciowymi. Trzy pierwsze z nich są związane z pierwszymi zdarzeniami w Zielonej Górze, trzy kolejne zostały przygotowane w związku ze zdarzeniami w Krośnie Odrzańskim i w Leśniowie Wielkim.

Został już ustalony profil DNA sprawcy zdarzeń w Zielonej Górze. To pozwoli policjantom, w momencie zatrzymania podejrzanego, potwierdzić jego udział w zdarzeniu.

Komendant Wojewódzki Policji w Gorzowie Wlkp. zarządził stan podwyższonej gotowości w całym garnizonie. Oznacza to, że na wezwanie dowódcy operacji błyskawicznie stawi się dodatkowo do służby 200 policjantów. Po zdarzeniach w Krośnie Odrzańskim i Leśniowie Wielkim natychmiast zostały ogłoszone działania pościgowo-blokadowe w całym województwie.

Codziennie policjanci otrzymują i sprawdzają po kilkadziesiąt sygnałów od mieszkańców Zielonej Góry i okolic. Docierają też setki informacji z całej Polski. Zaangażowanie ludzi w pomoc policji jest bardzo duże. Wszystkie sygnały są bardzo ważne i są wnikliwie sprawdzane. Te działania nie zawsze są widoczne, często przeprowadzają je policjanci po cywilnemu.

Policja wraca do starych tego typu spraw. Sprawdzane są osoby, które były wcześniej karane za podobne przestępstwa, również spoza województwa lubuskiego.

Z ustaleń policjantów wynika, że sprawca gwałtu z Leśniowa Wielkiego mógł dojechać na miejsce samochodem. Niewykluczone jest także, że mogła go przywieźć inna osoba. Policja szuka samochodu, którym prawdopodobnie mogą poruszać się ci mężczyźni. To biały, mały samochód, prawdopodobnie opel corsa lub volkswagen golf.

Zielonogórscy policjanci prowadzą spotkania dla kobiet, podczas których rozmawiają o tym, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach. Wszystkich chętnych policja prosi o zgłoszenia pod numerem telefonu 68 476 22 51 i 68 476 22 51.

Policja prosi również o dalsze zaangażowanie i reakcję w przypadku jakichkolwiek zauważonych zagrożeń i natychmiastowe informowanie o nich pod nr alarmowymi 112 i 997.