Policjanci chcieli badać wariografem kierowców, zgłaszających kradzież aut. Z pomysłu zrezygnowalo, gdy zainteresowały się nim media
TVN Turbo / x-news / oprac. (pik)
Policjanci z warszawskiego Mokotowa otrzymali polecenie, by od wszystkich osób zgłaszających kradzież samochodu pobierać zgodę na badanie wariografem. O odmowach poddania się wykrywaczowi kłamstw mieli zaś informować ubezpieczycieli. Z pomysłu zrezygnowano, gdy sprawą zainteresowały się media. - Ubezpieczyciele mają swoje sposoby wykrywania wyłudzeń, ale każda współpraca z policją jest dobra i na pewno sygnał od funkcjonariuszy, że klient nie zgodził się na wariograf, byłaby mocnym sygnałem - powiedział Marcin Broda, ekspert od ubezpieczeń komunikacyjnych.