Do placówki bankowej w Sławie dostał się wczoraj (25 października) zamaskowany i uzbrojony napastnik. Mężczyzna zażądał od pracowników wydania pieniędzy. Informację otrzymała policja i służby ratownicze. Mężczyzna po kilku minutach z dużą ilością gotówki opuścił budynek i uciekł autem wraz ze wspólnikiem. Na miejsce dyżurny wysłał patrole policji. Ustalano okoliczności w jakich doszło do zdarzenia oraz wszystkie szczegóły dotyczące napastników. Mężczyźni odjechali w kierunku Lubogoszczy. W międzyczasie dyżurny wschowskiej policji otrzymał informację, że w rejonie cmentarza w Śmieszkowie dwie zamaskowane i uzbrojone osoby sterroryzowało mężczyznę i zabrało mu kluczyki od samochodu.
Tam też napastnicy porzucili i podpalili pojazd, który służył im do napadu rabunkowego na sławski bank. Na miejsce skierowano patrole policyjne, podjęto działania pościgowo-blokadowe za sprawcami. Po kilku minutach napastnicy byli już w rękach policji, zatrzymani na jednej z rozstawionych blokad na drogach wyjazdowych ze Sławy. Wyciągnięci z pojazdu, obezwładnieni zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. W bagażniku skradzionego pojazdu policjanci znaleźli pieniądze pochodzące z napadu na bank.
Zobacz też: Ostatni z trzech podejrzanych o napady na banki w rękach lubuskich policjantów [ZDJĘCIA, WIDEO]
Taki scenariusz miały ćwiczenia, w których uczestniczyli sławscy i wschowscy policjanci. Oprócz policji zaangażowane były również inne służby ratownicze. W Komisariacie Policji w Sławie powołano sztab kryzysowy. Kierownictwo oraz pracownicy banku czynnie uczestniczyli w działaniach. Całością dowodził Komendant Powiatowy Policji we Wschowie, insp. Tomasz Kłosowski.
Informacja o takim zdarzeniu uruchamia szereg procedur – służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i porządek mają na taką ewentualność opracowane schematy postępowań, jakie należy wdrożyć, aby zapewnić maksymalną pomoc osobom znajdującym się w centrum wydarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?