W piątek przed 17.00 policjanci z Sierakowa (woj. wielkopolskie) pojechali do Kaczlina. Wezwali ich mieszkańcy, którzy sami zatrzymali pijanego rowerzystę, stwarzającego zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Zatrzymanym okazał się mieszkaniec wsi Kaczlin, u którego podczas badania stwierdzono obecność w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Popełnił więc wykroczenie, za które stanie przed sądem. Może trafić do aresztu na 30 dni. Sąd może go także ukarać grzywną, albo skierować do prac społecznych.
Kilkanaście minut później policjanci pojechali na kolejne zgłoszenie, które także dotyczyło pijanego kierowcy. Tym razem podejrzany jechał osobowym fiatem. Został zatrzymany Chudobczycach. Wydmuchał ponad 2 prom. alkoholu, za co może trafić za katy nawet na dwa lata.
Podobna kara grozi kierowcy osobowego forda, który wpadł w Międzychodzie. Stróżów prawa powiadomili o nim mieszkańcy. Samochód jechał bowiem zygzakiem i wjeżdżał nawet na chodnik, stanowiąc zagrożenie dla pieszych. Mundurowi zatrzymali wskazany pojazd. Badanie wykazało, że kierowca ma w organizmie około 2 prom. alkoholu. Pijany był także jego pasażer. Obaj wytrzeźwieli w policyjnym areszcie, a potem usłyszeli zarzuty znieważenia policjantów. Kierowca odpowie też za jazdę po pijaku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?