Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci zabezpieczyli prawie trzy tony nielegalnego tytoniu

Materiały policji, oprac. (pik)
. Jak się okazało renault, którym podróżował mężczyzna był wypełniony kartonami z suszem roślinnym.
. Jak się okazało renault, którym podróżował mężczyzna był wypełniony kartonami z suszem roślinnym. materiały policji
Kierowca twierdził, że w samochodzie przewozi materiały budowlane. Policjanci nie uwierzyli, a w kontrolowanej ciężarówce znaleźli niemal trzy tony tytoniu. Skarb Państwa mógł stracić ponad 1,3 mln zł. 26-letni kierowca został zatrzymany.

W poniedziałek 23 października funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kożuchowie patrolując gminę Kożuchów zauważyli pojazd, którego wygląd wskazywał na to, że może być przeładowany. Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli drogowej. Kierowcą okazał się być 26-letni mieszkaniec Zielonej Góry. Zapytany o przewożony towar oświadczył, że wiezie materiały budowlane. Funkcjonariusze widząc zdenerwowanie oraz niepokój mężczyzny byli nieufni i postanowili sprawdzić przewożony ładunek.

Gdy otworzyli tylne drzwi pojazdu, od razu wydobyła się silna woń tytoniu. Jak się okazało renault, którym podróżował mężczyzna był wypełniony kartonami z suszem roślinnym. Kierowca został zatrzymany, a pojazd odholowany na parking nowosolskiej komendy. Policjanci zabezpieczyli ujawniony towar. Dzięki skutecznej pracy policjantów niemal 3 tony nielegalnego tytoniu nie trafi na czarny rynek. Straty, jakie mógł ponieść Skarb Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego to ponad 1,3 mln zł.

Mężczyzna przebywa w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Usłyszy zarzuty posiadania wyrobów bez akcyzy. Za posiadanie znacznej ilości tytoniu, które objęte jest obecnie odrębnym postępowaniem, grozi do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka kara finansowa.

Przeczytaj też: CBŚP rozbiło nielegalne fabryki papierosów w Zielonej Górze i pod Warszawą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska