Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant z Zielonej Góry zatrzymany za jazdę po pijanemu straci pracę

(pij)
Policjant, który wczoraj jechał po pijaku straci pracę. - Komendant wszczął procedurę zwolnienia ze służby - informuje rzeczniczka zielonogórskiej policji podkom. Małgorzata Stanisławska.

Policja został zatrzymany w niedzielę wieczorem. Został zauważony już, kiedy z ul. Reja skracał w ul. Westerplatte. Jechał zygzakiem. Na rondzie PCK nie mógł wejść w zakręt. W końcu uderzył w krawężnik i dopiero wtedy zatrzymał się.

- Godne pochwały jest zachowanie kobiety i dwóch mężczyzn, którzy nie pozwolili kierowcy dalej jechać zamykając go w aucie - informuje prokurator Jan Pardej z zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Ludzie wezwali również policję, która szybko dojechała na miejsce zdarzenia. Prokurator podkreśla, że właśnie takie zachowanie będzie wpływać na piętnowanie pijanych kierowców.

Okazało się, że za kierownicą siedział policjant z Zielonej Góry. To dzielnicowy z II komisariatu z ośmioletnim stażem w mundurze. Miał 3,40 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W takim stanie ledwo widział drogę. To cud, że nie spowodował wypadku. Została mu również pobrana krew do badań.

Przesłuchano już świadków jazdy pijanego kierowcy. On sam nie składał jeszcze zeznań, ponieważ musi całkowicie wytrzeźwieć.

Funkcjonariusz z pewnością wyleci z pracy. - Komendant wszczął już procedurę zwolnienia go ze służby - informuje rzeczniczka zielonogórskiej policji podkom. Małgorzata Stanisławska. Oprócz tego stanie przed sądem. Odpowie za przestępstwo. - Grozi mu kara do dwóch lat więzienia - mówi prokurator Pardej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska