Komenda wojewódzka poinformowała o tym dopiero dzisiaj. Było po 21.00, kiedy dyżurny policjant otrzymał zgłoszenie o przerwaniu linii telekomunikacyjnej między Boruszynem a Lipinkami Łużyckimi przy drodze krajowej nr 12. Na miejsce natychmiast wysłano patrol.
Policjanci, po przybyciu na miejsce, znaleźli przerwaną linię i przygotowane do pocięcia przewody. Ich wartość oszacowano na 270 zł. Na gorącym uczynku udało im się złapać także sprawców: 28 - letniego Marcina A. i jego rówieśnika Pawła S. Trzecią zatrzymaną osoba była się 26 - letnia Agnieszka S., która jak się okazało jest zatrudniona w żarskim oddziale policji. Prokuratura podjęła w sprawie wszystkich podejrzanych o kradzież, decyzję o zastosowaniu poręczenia majątkowego.
Jak informuje podinsp. Sebastian Wojciechowski z żarskiej policji, Agnieszka S. została zawieszona w czynnościach służbowych. - Pełniła służbę w od kilku lat, została oddelegowana do Żar z innej miejscowości. Na razie nie mogę udzielać na ten temat więcej informacji - tłumaczy.
- Poręczenie zastosowano, ponieważ wartość ukradzionych kabli była niewielka, a ponadto zatrzymana policjantka jest matką pięciomiesięcznego dziecka. Całej trójce grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat - dodaje Kazimierz Rubaszewski, rzecznik zielonogórskiej prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?