Zapytaliśmy ją o to, dlaczego 320 naukowców, i to nie tylko z Niemiec, nie tylko z Europy, uczestniczyło w Kongresie Niemieckich Badań nad Polską we Frankfurcie (str. 3 poniedziałkowego, 27 marca, papierowego wydania GL). Przyznaję, że mnie odpowiedź pani profesor nieco zaskoczyła. Wyobrażam sobie, co by się działo, gdyby polski profesor powiedział publicznie, że Warszawa jest już prawie niemieckim miastem, bo wszędzie słychać tam język niemiecki... Przecież w zeszłym roku polski profesor dostał w twarz za to, że w autobusie we Wrocławiu rozmawiał z niemieckim naukowcem po niemiecku...
Naukowcom w Niemczech i nie tylko najwyraźniej nie przeszkadzają zmienne nastroje w Polsce. Uważają, że jesteśmy i będziemy ważną nacją i ciekawym krajem, z którego historii wiele można się nauczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?