Podczas wczorajszej wizyty w siedzibie policjantów Wioletka Kasica poznała tajniki ich pracy. Największe wrażenie zrobiła na niej dyżurka. - Policjanci są fajni. I pomagają ludziom - mówiła.
O walce dziesięcioletniej dziewczynki z ciężką chorobą wiele razy pisaliśmy w "GL". Przypominany, że od listopada ub.r. ratownicy ze społecznego sztabu dowożą ja swoją karetką na chemioterapię do Szczecina. Jest bardzo osłabiona, może ją zabić każdy wirus czy bakteria. Dlatego podczas wczorajszej wizyty miała na twarzy maseczkę. Podobnie jak policjanci i pracownicy cywilni komendy.
Dziewczynka wróciła do domu z nietypową pamiątką. Komendant powiatowy nadkom. Radosław Mazur wręczył jej kartkę z odciskami palców, pobranymi od niej przez rzeczniczkę komendy st. sierż. Justynę Łętowską.
Przed kilkoma tygodniami policjanci przekazali dla szkoły podstawowej nr 2 swoją maskotkę tygryska Lupo, która została wystawiona na licytację podczas charytatywnego koncertu na rzecz dziewczynki. Pluszak "poszedł" za 200 zł.
Pieniądze na leczenie Wiolety można wpłacać na konta:
Stowarzyszenia Rodziców Dzieci Chorych na Białaczkę i inne Choroby Nowotworowe, ul. Unii Lubelskiej 1, 71-252 Szczecin
Nr 25 1240 3927 1111 0000 4100 0269, z dopiskiem Wioleta Kasica
Rada rodziców SP-2
Nr 80 8367 0000 0023 1231 8000 0001, z dopiskiem Wioleta Kasica
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?