Niedawno zaniemogła moja 88-letnia matka. Poczułam się bezradna, bo nie wiedziałam, jaki środek mogę jej podać. Zwróciłam się więc telefonicznie (była godzina 19.45) do pogotowia ratunkowego z prośbą o poradę telefoniczną, gdyż ,,nafaszerowana" złymi opiniami na temat lekarzy nie śmiałam nawet prosić o wizytę domową. Ku mojemu zdziwieniu lekarz dyżurujący po wysłuchaniu, jakie są objawy, sam podjął natychmiastową decyzję i karetka przyjechała błyskawicznie do domu mojej mamy. Lekarz udzielił najpierw doraźnej pomocy i ze stoickim spokojem przekonywał mamę o konieczności odwiezienia jej do szpitala. Mama jednak kategorycznie odmawiała. Widziałam u lekarza niekłamaną troskę o zdrowie mojej mamy, wyrozumiałość i delikatność.
Jestem pewna, że ta pomoc przedłużyła życie mojej mamy, za co chciałabym podziękować lekarzowi za pośrednictwem redakcji. Tacy ludzie pozwalają wierzyć, że jest jeszcze wielu uczciwych i oddanych swej idei lekarzy, a powszechne opinie o nich niekoniecznie są prawdziwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?