Podczas pierwszego spotkania w tak licznym gronie skomponowano hymn rodu. Pierwsze zwrotki napisała organizatorka Teresa Cieśla z Międzyrzecza, a potem uczestnicy dopisywali kolejne strofy. Pokłosiem zjazdu ma być także drzewo genealogiczne familii, nad którym pracują Joanna i Andrzej Kulpa ze Szczecina.
W czasie rodzinnego zlotu były wspomnienia, degustacja wyśmienitych wypieków i tańce do białego rana. Krewniaków zaprosiły T. Cieśla i Ewa Mokot. - Za rok spotkamy się ponownie. Mam nadzieję, że w jeszcze większym gronie - mówi T. Cieśla, której rodzice przyjechali do Międzyrzecza z okolic Konina, czyli z pogranicza dawnej Kongresówki i Wielkopolski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?