MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ponury czas w zielonogórskim schronisku. Dziennie trafiają tu dziesiątki kociąt, wiele jest chorych i umiera

Joanna Niedziela
Joanna Niedziela
Dziesiątki kociąt czeka na nowy dom, choćby tymczasowy.
Dziesiątki kociąt czeka na nowy dom, choćby tymczasowy. OTOZ Animals - Schronisko Zielona Góra
Wiosna i lato, choć rzadko kojarzą nam się z czymś innym niż błogi odpoczynek, wycieczki i lody na patyku, to mają też swoją ciemną stronę. Rozpoczyna się sezon na kocięta. Jeśli i to nasuwa jedynie ciepłe skojarzenia, to tym bardziej należy podkreślać ogromną skalę problemu.

Inwazja kotów?

Schroniska pękają w szwach. Kocia bezdomność z roku na rok jest coraz większym wyzwaniem – a to przyczynia się do coraz śmielszego nazywania kotów gatunkiem inwazyjnym. Media społecznościowe i portale sprzedażowe dosłownie toną w lawinie ogłoszeń o adopcję. Kocięta widać na osiedlach i ogródkach działkowych. Niestety znajdowane są też w foliowych workach przy wodzie, w śmietnikach i kontenerach na ubrania. Jeśli nie giną pod kołami samochodu, to z powodu obniżonej odporności chorują, umierają na ulicach albo po kilku godzinach od podrzucenia do schroniska.

Co robić, kiedy znajdziemy kocię?

Adopcja nie jest rozwiązaniem. Potrzebna jest edukacja

Monika Nowak, kierownik zielonogórskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt, prowadzonego przez OTOZ Animals wyjaśnia, że powodem rosnącej ilości kociąt są m.in. coraz dłużej utrzymujące się w ciągu roku wysokie temperatury i notoryczne dokarmianie wolno bytujących kotów. - Pogoda bardzo mocno wpływa na rozmnażanie kotów. Czas rozrodczy jest obecnie wydłużony. W tym i w ubiegłym roku do schroniska trafiło znacznie więcej kotów — mówi kierowniczka.

Te kocięta czekają na nowy dom:

Dziesiątki kociąt czeka na nowy dom, choćby tymczasowy.

Ponury czas w zielonogórskim schronisku. Dziennie trafiają t...

Dane przerażają

Jak się okazuje, do zielonogórskiego schroniska dziennie potrafi trafić nawet 30 kociąt. Maluchy często cierpią na koci katar czy panleukopenię. To zakaźne choroby, które wymuszają izolację od zdrowych kotów, a przecież miejsce w schronisku jest ograniczone. Jedną z możliwości pomocy jest zostanie tymczasowym opiekunem. - Dla porównania podam, że w 2022 roku przyjęliśmy łącznie około 550 kotów, a w zeszłym roku było ich już 760. Mam nadzieję, że w tym roku ten rekord nie zostanie pobity, chociaż w czerwcu nie było dnia, kiedy do schroniska nie trafiłyby nowe kocięta – wyznaje Monika Nowak. - To nie jest tylko nasz problem. Wiele fundacji i stowarzyszeń pomocowych mierzy się obecnie z podobnym wyzwaniem – dodaje.

Więcej o tym, na czym polega inicjatywa domu tymczasowego, dowiesz się tutaj:

Schronisko prosi o pomoc. Kociąt jest dużo, a sezon dopiero się rozpoczyna. Co jest najbardziej potrzebne? - Przede wszystkim potrzebujemy podkładów higienicznych i rękawiczek jednorazowych, bez których schronisko nie jest w stanie funkcjonować — mówi Monika Nowak. Dodatkowo potrzebne są także ręczniki papierowe, papier toaletowy, płyny do dezynfekcji, dobrej jakości karma mokra dla kociąt oraz zabawki typu myszki i piłki.

  • Wszystko można dostarczyć lub wysłać na adres:
    Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt
    ul. Szwajcarska 4, 65-159 Zielona Góra

-Największą pomocą jest jednak świadomość kastracji i sterylizacji. Apelujemy, aby nie wypuszczać kotów domowych. Im więcej skupisk, w których ludzie dokarmiają koty, tym więcej tych kociąt będzie — mówi Monika Nowak. - Jeszcze niedawno w ciągu roku były dwie duże fale kociąt. W ostatnich latach obserwujemy już trzy, a nawet cztery ruje. Kocięta rodziły się jeszcze pod koniec października. Obawiamy się, że podobnie będzie także w tym roku – przyznaje kierowniczka zielonogórskiego schroniska.

Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska