MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poprawy nie będzie

NATALIA J. Zielona Góra (bliższe dane do wiadomości redakcji)
Jestem zbulwersowana sytuacją zaistniałą w dwóch gospodarstwach (w Osiecku pod Bledzewem i w Kiełpinie niedaleko Gorzowa), gdzie właściciele i pracownicy w bestialski sposób dopuścili do zagłodzenia bydła.

Zwierzęta w obu tych miejscach były karmione niekompletną karmą lub słomą bardzo niskiej jakości, miejscami przypominającej gnój, co doprowadziło je do skrajnego wyczerpania, a w konsekwencji do okrutnej śmierci. Jak można mieć czyste sumienie dopuszczając zwierzęta do takiego stanu, powodującego zdychanie cielnych sztuk i cielaków. Dlaczego tacy ludzie wyzbyci uczuć wyższych, podejmują pracę w gospodarstwach rolnych, skoro nie potrafią lub nie umieją zajmować się tam zwierzętami w normalny cywilizowany sposób
Chyba tylko po to, aby dać ujście swemu okrucieństwu, głupocie i zupełnej bezmyślności. Niezrozumiały także i absurdalny jest fakt, iż powiatowy lekarz weterynarii z Międzyrzecza chce ustalić, czy gospodarstwo ma odpowiednie pożywienie (). To chyba zupełnie jasne, że go nie posiada. Gdyby było inaczej, któż by z rozmysłem głodził bydło, narażając się potem na kosztowną utylizację, na którą gospodarstwa nie stać (). Osoby kompetentne wypowiadają się, iż jeśli dopatrzą się nieprawidłowości, wystąpią o przejęcie bydła przez gminę. Przecież te nieprawidłowości już zaistniały! Na co dalej czekać Chyba tylko na powolną agonię reszty bydła (są już chore na białaczkę).
O zaistniałej sytuacji powiadomiony został także Miejski Inspektorat Weterynarii w Gorzowie. Miejski lekarz weterynarii mówi o sprawdzeniu, czy zwierzęta są rzeczywiście rażąco zaniedbane. Zupełnie nie rozumiem takiej postawy! Przecież, jeśli bydło zdycha z niedożywienia, stoi w tym samym brudnym oborniku przez dwa tygodnie, zdychają cielne krowy i cielęta, to czyż taka sytuacja już sama w sobie, nie jest dla nikogo rażącym zaniedbaniem Jeśli nie, to czegoż trzeba więcej Jakich jeszcze okropności ma doświadczyć to bydło Czy to co obecnie przeżywa, nie jest wystarczającym bestialstwem Nie ma co czekać Krowy powinny być jak najszybciej odebrane właścicielom, niektóre z nich muszą zostać podleczone, inne (z białaczką) w sposób humanitarny zlikwidowane. Należy to zrobić jak najprędzej, nie czekając na poprawę, której w tym gospodarstwie nie ma i nie będzie!
Nasuwa się jeszcze jedna niepokojąca uwaga, mianowicie dlaczego brak jest jawnej reakcji ze strony Towarzystwa nad Zwierzętami Czyżby nikt z tej organizacji nie był zainteresowany poprawą warunków bytowych tego bydła oraz ukaraniem winnych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska