- Prawdopodobnie jesteśmy trzecim w kolejności tego rodzaju stowarzyszeniem w kraju - podkreśla jeden z inicjatorów zawiązania LSPT, I. Gorzelanny. Pracuje w sulechowskiej jednostce wojskowej. Może właśnie dlatego właśnie to miasto wybrano na siedzibę organizacji.
- Szukaliśmy miejsca także w Zielonej Górze, żeby być w stolicy regionu, ale w większym mieście są większe koszta opłat za lokal - wskazuje I. Gorzelanny. - A tymczasem tutaj bez problemów przyjął nas pod swoje skrzydła Tomasz Furtak, dyrektor domu kultury. Co ważne, w Sulechowie jest również wyższa uczelnia kształcąca studentów w kierunku turystycznym, tak więc w sumie jest nam tutaj dobrze.
Jest ich 30
Oni rządzą i informują
- Prezes - Ireneusz Gorzelanny, wiceprezes - Elżbieta Kaszyńska, skarbnik - Jolanta Łozińska, Jarosław Wnorowski - sekretarz, Jarosław Skotnicki - członek zarządu, Janusz Kapała - przewodniczący komisji rewizyjnej.
- Bliższe informacje o Lubuskim Stowarzyszeniu Przewodników Turystycznych: poczta elektroniczna - [email protected], ponadto w informacji turystycznej w Zielonej Górze, ul. Kupiecka 15, tel. 0 68 323 22 22 oraz w Sulechowskim Domu Kultury, al. Wielkopolska 3, tel. 0 68 385 22 14.
Na razie do nowego stowarzyszenia należy ok. 30 osób, choć I. Gorzelanny szacuje, że w województwie jest ponad 100 przewodników. Liczy, że pozostali, zwłaszcza z północnej części województwa, dołączą wkrótce.
Wszak razem łatwiej dbać o wysoki fachowy poziom przewodnictwa, o ochronę interesów przewodników wobec władz samorządowych, przedsiębiorstw turystycznych. W założeniach LSPT jest również kształcenie kadr, wydawanie materiałów turystycznych i szkoleniowych.
Produkt lubuski
Jak zostać przewodnikiem?
- trzeba mieć ukończone 18 lat
- dobry stan zdrowia
- ukończony kurs przewodników
- zdany egzamin państwowy (m.in. z historii, przyrody, regionoznawstwa, kultury, stylów architektonicznych, sztuki)
Uprawnienia przewodnickie nadaje państwo za pośrednictwem wojewody.
Jak to będzie wyglądać "w praniu"? - Ot, chociażby idę do muzeum czy do galerii, żeby dwa, trzy dni wcześniej przygotować się do oprowadzenia wycieczki, a zarazem dla sprawdzenia warunków danego miejsca - relacjonuje prezes. - Tymczasem wchodząc tam muszę płacić za wstęp, czyli wygląda na to, że muszę zapłacić za wykonanie pracy. Przecież to absurd. I właśnie nowe stowarzyszenie ma takie kwestie uregulować.
Przewodnicy chcą też zadbać o wysoki poziom wiedzy osób skupionych w szeregach LSPT. I pilnować, żeby np. biura podróży korzystały z tej wykształconej kadry, a nie z przypadkowych amatorów. Chodzi bowiem o to, by nasz region "sprzedawać" w sposób fachowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?