Więcej o 58 zł dostaną też doradcy metodyczni.
Zakończyły się negocjacje nauczycielskich związków zawodowych z miastem (taki obowiązek na organy prowadzące szkoły nakłada ustawa). Mamy dobre wiadomości dla zielonogórskich nauczycieli.
Miasto "kupiło" propozycje Związku Nauczycielstwa Polskiego i nauczycielskiej ,,Solidarności", czyli będą podwyżki.
- Najważniejszą dla nas sprawą były wyższe dodatki za wychowawstwo, bo w dobie wzrostu przemocy w szkołach, to bardzo ciężka praca - podkreśla prezes lubuskiego ZNP Bożena Mania.
- Dodatek ten wzrośnie o 9 proc. i wyniesie 104 zł brutto.
Wysokość dodatku motywacyjnego nauczyciela na jeden etat wzrośnie o 5 zł i wyniesie 60 zł brutto, a dla dyrektora będzie wynosić 150 zł, czyli zostanie podniesiony o 50 zł. Z 20 do 25 proc. wzrośnie też dodatek dla doradców metodycznych. Bez zmian pozostanie jednak dodatek funkcyjny dla dyrektorów.
Za to w małych przedszkolach i szkołach, gdzie dotąd nie było wicedyrektorów, teraz - jeśli zostanie uzasadniona taka potrzeba - zastępcy zostaną powołani. Dodatkowo, jeśli nauczyciel nie będzie miał średniego wynagrodzenia w danej grupie awansu zawodowego, zostanie mu wypłacony dodatek wyrównawczy.
Nowe dodatki dotyczą nauczycieli, którzy pracują w szkołach prowadzonych przez miasto. W Społecznej Szkole Podstawowej nr 1 jest inaczej.
- Staramy się zatrudniać w oparciu o Kartę Nauczyciela i uwzględniać ministerialne podwyżki, ale jeśli nas na nie stać, to ich nie wypłacamy. Bo musielibyśmy podnieść czesne - tłumaczy dyrektor szkoły Marek Musielak. - Nasi nauczyciele mają więc mniejsze o 5 proc. stawki, ale za to np. od początku postawiliśmy na dodatek za wychowawstwo, wypłacając po 150 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?