JAK ZAADOPTOWAĆ PSA?
JAK ZAADOPTOWAĆ PSA?
Jeżeli ktoś z Państwa będzie zainteresowany adopcją któregoś z psiaków, zapraszamy do skontaktowania się z urzędem miasta w Nowej Soli, w celu uzyskania wszelkich, niezbędnych informacji ( tel. 68 459 03 39 lub 68 459 03 35). Wtedy to również, można umówić się na spotkanie i w wyznaczonym dniu spotkać się z czekającymi na dom psiakami. Sprawę pojawienia się nowego zwierzęcia w domu należy bardzo poważnie przemyśleć. Gdy już zapadnie decyzja i wszystko będzie na tak, należy podpisać umowę adopcyjną. Nowy właściciel zostaje zobowiązany do m.in. dobrego traktowania, leczenia ( w tym zaczipowania) i dbania o nowego członka rodziny. Zagwarantowana jest pierwsza, kontrolna wizyta u weterynarza.
Z roku na rok wzrasta liczba porzucanych zwierząt. W każdym mieście zdarzają się przypadki, w których ludzie pozbywają się czworonożnych pupili w przeróżny, często brutalny sposób. Głośno mówi się o katowaniu, wyrzucaniu przez okno niewinnych zwierząt. Są też i tacy, którzy uważają, że najlepszym rozwiązaniem dla nich będzie pozostawienie psa przywiązanego do drzewa w lesie, na ulicy z dala od domu, czy wywiezienie go do innej miejscowości...
Także w Nowej Soli spotykamy się z błąkającymi psami, które mają w oczach przerażenie i biegną prosto przed siebie, często wychudzone i zaniedbane. Potrzebne jest im przede wszystkim schronienie, poczucie bezpieczeństwa i nowy dom, który udowodni, że warto zaufać jeszcze raz człowiekowi...
W Nowej Soli najwięcej przypadków porzucenia zwierzaków odnotowuje się w okresie wakacji, ferii czy świąt. - W tym roku, w okresie przedświątecznym, odnotowaliśmy znaczny wzrost pozostawienia zwierzaków na pastwę losu podczas mrozów. Od tego okresu trafiło pod naszą opiekę około kilkunastu psów - mówi Paulina Bugajska z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.
To właśnie magistrat sprawuje opiekę nad bezdomnymi stworzeniami, które zostały znalezione na terenie miasta i gminy Nowa Sól. Najpierw zawożone są one do weterynarza, który sprawdza, czy są zdrowe i czy będą mogły zostać zaadoptowane. Zdarzają się bardzo różne przypadki i taka wizyta często jest niezbędna. - W ostatnich dniach trafił do nas psiak, który został znaleziony w studzience kanalizacyjnej - opowiada Bugajska. - Był potłuczony i przemarznięty, ale na szczęście przeprowadzone badania nie wykazały żadnych poważniejszych obrażeń. Psiak teraz dochodzi do siebie i niedługo będzie mógł zostać zaadoptowany - dodaje.
MOŻESZ ZOSTAĆ OPIEKUNEM
MOŻESZ ZOSTAĆ OPIEKUNEM
Mile widziane są również osoby, które chciałyby pozostać tymczasowym opiekunem psiaków. Urząd miasta zachęca wszystkich do pomocy poprzez utworzenie tzw. domu tymczasowego. Chodzi o miejsce, w którym zwierzę mogłoby poczekać na swojego nowego właściciela, mieć swoje posłanie, miskę i to, co najważniejsze - tymczasowego opiekuna. Od zainteresowanych wymaga się przede wszystkim serca, odpowiedzialności oraz wkładu własnej pracy. Koszty utrzymania zwierzęcia oraz obsługę weterynaryjną pokrywać będzie urząd miasta.
Po wizycie w lecznicy weterynaryjnej pies zostaje przekazany, albo do domu tymczasowego, czy przytuliska, albo do schroniska dla bezdomnych zwierząt znajdującego się w Zielonej Górze. - Obecnie pod naszą opieką jest około 15 psów. Część z nich mieszka u tymczasowych opiekunów, naszych wolontariuszy. Cztery zostały przewiezione do schroniska, natomiast dwa znajdują się w naszym przytulisku, w specjalnych, znajdujących się tam boksach - wymienia Bugajska.
- Niestety coraz mniej ludzi chce podarować dom i adoptować porzucone zwierzęta - dodaje.
W Zielonej Górze przebywają obecnie: Kris - starszy mieszaniec boksera, Lord- przyjazny grubasek, który uwielbia ludzi, Fabio - duży, niesforny misiek, który uwielbia ludzi i Sara - sympatyczna, radosna, młoda suczka. - Najdłużej przebywa z nami Lord - mówi Sylwia Zając, kierowniczka schroniska. - W schronisku jest od 2004 roku. Został przywieziony z Nowej Soli, z raną rozciętą na łapie. To straszna przylepa i pieszczoch. Martwi nas tylko jedno, że to już siódmy rok, jak będzie oglądał życie zza krat. Czy ktoś to zmieni?
- Kilka lat jest z nami również Kris, ale na szczęście znalazła się już osoba, która podaruje mu dom. Sara i Fabio to kochane psiaki, który nie pragną niczego więcej jak towarzystwa ludzi, miłości i ciepła. Są energiczne i uwielbiają spacery - opowiada.
Chcesz pomóc któremuś z tych niezwykłych czworonogów? Nie zwlekaj. Skontaktuj się z urzędem miasta i pomóż tym psiakom znów uwierzyć w człowieka...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?