(fot. fot. Piotr Jędzura)
Kierowca opla kadetta jechał droga w okolicy podzielongórskiego osiedla Czarkowo. Tam uderzył w cinquecento. Nie zatrzymał się tylko odjechał. Zaalarmowana policja ruszyła za oplem.
Kierowca w między czasie wjechał na ruchliwe rondo i skierował się Trasa Północą w kierunku wyjazdu z Zielonej Góry. Policjanci już byli za nim. Do pościgu włączył się patrol w fordzie mondeo patrolujący obwodnicę miasta. - Była taka możliwość, że kierowca zjedzie na obwodnicę w kierunku Nowej Soli lub Sulechowa - mówi Piotr Błauciak z zielonogórskiej drogówki, który prowadził mondeo.
Na kolejnym rondzie opel skręcił w kierunku Chynowa pod Zieloną Górą. Tam został zatrzymany przez radiowóz zielonogórskiej prewencji
Kierowca był kompletnie pijany. Wydmuchał 2,70 promila alkoholu. W takim stanie wsiadł za kierownicę. Chwiejąc się wysiadł z auta i wsiadł do radiowozu. Z ulicy został zabrany radiowozem na zielonogórską komendę. Był tak pijany, że nie mógł wejść do budynku komendy.
Za jazdę po pijanemu grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
(fot. fot. Piotr Jędzura)
(fot. fot. Piotr Jędzura)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?