Najbardziej w kraju ucierpiała na tym właśnie Nowa Sól, gdzie jeden z mieszkańców Roman Wilant w pojedynkę doprowadził do uchylania przez sąd kolejnych uchwał rady miejskiej w sprawie opłat przedszkolnych.
Doszło do tego, że nowosolscy samorządowcy, szukając ratunku, przepisywali wprost uchwały z innych miast, gdzie zapisy obowiązywały od dawna i nie budziły sprzeciwów. Jednak i to nie było skuteczne. Miasto musi dziś stosować przepisy sprzed 10 lat, które nie zostały jeszcze obalone w sądzie. Na jej podstawie opłata za przedszkole wynosi dziś 158 zł miesięcznie. Ale i te przepisy przy starych zapisach ustawy nie utrzymałyby się długo.
Spory sądowe odbiły się na funkcjonowaniu placówek. Praktycznie zrezygnowano z zajęć dodatkowych dla dzieci. Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz wyznał ,,GL’’, że miasto nie może dawać na utrzymanie przedszkoli więcej niż 7,5 mln zł rocznie. Bez wpłat od rodziców, placówki będą musiały ograniczyć liczbę przyjętych dzieci. Straci też pracę część personelu. I tak też się stało. W maju ogłoszono, że od września br. miejsce w przedszkolu znajdzie tysiąc maluchów (o ponad 70 mniej niż rok temu). Wręczono też wypowiedzenia 40 pracownikom.
Prezydent Tyszkiewicz zapowiedział przy tym, że sytuacja może ulec zmianie, jeśli zmienią się przepisy.
- Cały problem właściwie rozbija się o jedno słowo w zapisach. Chodzi o fragment, że podstawę programową z dziećmi realizuje się w czasie minimum 5 godzin przebywania malucha w przedszkolu. Gdyby wykreślić słowo ,,minimum’’, najprawdopodobniej nie byłoby kłopotu - mówił wtedy ,,GL’’ W. Tyszkiewicz.
Przeszkoda znikła w czwartek, gdy Sejm przyjął nowelizację przygotowaną przez resorty oświaty. Słowo ,,minimum’’ zastąpiono określeniem ,,nie krócej niż’’ oraz sprecyzowano, że wysokość opłat za przedszkole ustala rada gminy.
- Myślę, że ze zmian powinni cieszyć się rodzice, których dzieci nie dostały się do przedszkola od września. Teraz nie będzie podstaw do zaskarżania naszych uchwał. Nowa ustawa pozwoli nam przyjąć ok. 70 maluchów dodatkowo - mówi W. Tyszkiewicz. - Cofnięte zostaną też wypowiedzenia - możliwe, że 20 osobom. Podejmiemy nową uchwałę w sprawie opłat, ale to dopiero we wrześniu, po tym jak zacznie obowiązywać nowelizacja ustawy.
W maju miejsca w przedszkolu nie dostało 244 maluchów. Teraz ta grupa się zmniejszy do 170.
- Od 2012 r. wszystkie sześciolatki będą chodzić do szkoły. Wtedy zwolnią się miejsca w przedszkolach i wszystkie nowosolskie dzieci znajdą w nich miejsce - powiedział W. Tyszkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
