Postawią pomnik saperom

Pomnik powstaje z inicjatywy głogowskiego koła Stowarzyszenia Saperów Polskich. Ma upamiętniać saperów z wszystkich dziesięciu jednostek inżynieryjnych, które od wojny stacjonowały w Głogowie. A przypomnijmy, że właśnie z tych saperskich służb słynął i nadal słynie Głogów. To żołnierze z Głogowa pomagali w czasie powodzi, to tutaj funkcjonują grupy rozminowania, które obsługują Dolny Śląsk, województwo lubuskie i Wielkopolskę.

Właśnie powstał społeczny komitet budowy, którego przewodniczącym został prezydent Jan Zubowski, a zastępcami są starosta powiatu Rafael Rokaszewicz oraz ostatni komendant 6. Ośrodka Przechowywania Sprzętu ppłk Marek Baraniak.

Budowla ma stanąć w parku za muzeum, na Placu Saperów między ul. Zamkową, Nadbrzeżną i Strzelecką. Jest już projekt tego pomnika, jego autorem jest rzeźbiarz mieszkający pod Głogowem, Janusz Owsiany. Społeczny komitet ma zbierać pieniądze na jego budowę.

- Dobrzy ludzie nam pomogą - mówi ppłk Marek Baraniak, który z ramienia stowarzyszenia saperów i komitetu będzie wszystko organizował. - Już teraz wiemy, że jest takich sporo. Rozglądamy się i sprawdzamy, co ile może kosztować. Tablice będą mosiężne lub z brązu, słupy z blachy kwasowej, a sam kamień z zielonego granitu. Chcemy, żeby pomnik był ładny, bardzo trwały, a jednocześnie niedrogi.
Park na tyłach Zamku Książąt Głogowskich ma być rewitalizowany. Saperzy mają zgodę radnych, by tam stawiać w przyszłości pomnik. W grudniu mają być znane jego koszty. Jest już także przygotowana elektroniczna prezentacja pomnika. Według planów budowla będzie gotowa za rok.

- Planujemy wydawać cegiełki na jego budowę. To ma być pomnik od całego społeczeństwa - mówi Baraniak. - Chcielibyśmy, żeby składali się na niego wszyscy głogowianie, tak, aby potem każdy go szanował. Już teraz docierają do mnie głosy, że wielu ludzi chce nam pomóc upamiętnić pracę saperów.