Postój w Sławie będzie płatny

Ludzie nie byli zachwyceni tą nowiną.- Bywam tylko na targowisku, więc dużo płacił nie będę, ale są tacy, którzy znacznie częściej zaglądają do miasta. Im się to nie spodoba, bo nikt nie lubi dodatkowych rachunków - zauważa jeden z mieszkańców gminy.

- Ale pewnie dzięki temu, łatwiej będzie można znaleźć miejsce do parkowania.

Na razie włodarze sławy zastanawiają się, od kiedy wprowadzić płatne parkowanie i jakie będą stawki. - Na pewno będą zbliżone do tych w okolicznych miastach. Ale na pewno nie z górnej półki - zastrzega burmistrz Sławy Cezary Sadrakuła. - To nie jest żaden skok na kasę, tylko chcemy usprawnić komunikację w centrum.

Za parkingi trzeba będzie płacić w Nowym Rynku i okolicach. - Poza centrum nadal będzie można postawić samochód za darmo. Więc jeśli ktoś nie zechce ponosić kosztów, ma wyjście - dodaje Sadrakuła.
W najbliższych tygodniach sławianom nie grozi płacenie za parkowanie. Ale do lata z pewnością będą to robić. - Zdecydowaliśmy się wrócić do tego pomysłu, między innymi dlatego, że we wszystkich okolicznych miastach strefy płatnego postoju działają - mówi burmistrz.

- Tam się to sprawdza. Wiem, że będą narzekania, ale pytaliśmy, jak to wygląda na przykład w Sulechowie. I co ciekawe, obawy handlowców były podobne. Ale po wprowadzeniu opłat, ruch klientów nie tylko się nie zmniejszył, ale wzrósł. Bo zwiększyła się rotacja na parkingach.

W Sławie opłaty za postój będzie się uiszczało w automatach. - Ale kierowcy będą kontrolowani przez ludzi: albo będą to robić strażnicy miejscy, albo jacyś inni pracownicy - tłumaczy C. Sadrakuła.

Przypomnijmy, w Sławie już blisko dwa lata temu pojawił się pomysł wprowadzenie płatnych parkingów. Prawie wszystko było już przygotowane, ale gmina ostatecznie nie wprowadziła pomysłu w życie. Teraz radni zdecydują, czy zostanie on zrealizowany.