Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powalczmy o zagospodarowanie Kaczego Dołu w Zielonej Górze!

Marta Szkudlarek 68 324 88 36 [email protected]
AGNIESZKA SIADACZKA ma siedem lat i bardzo lubi zjeżdżać na swojej deskorolce. Jej brat MATEUSZ SIADACZKA ma dziewięć lat i ćwiczy nowe umiejętności na rowerze.
AGNIESZKA SIADACZKA ma siedem lat i bardzo lubi zjeżdżać na swojej deskorolce. Jej brat MATEUSZ SIADACZKA ma dziewięć lat i ćwiczy nowe umiejętności na rowerze. fot. Paweł Janczaruk
- Żeby była tu zjeżdżalnia! I taki pająk - słup z linami, po których można się wspinać - wylicza rodzeństwo Agnieszka i Mateusz Siadaczka. Pomóżmy spełnić te marzenia! Powalczmy o zagospodarowanie Kaczego Dołu!

Od tygodnia walczymy o teren w samym centrum Kaczego Dołu. To doskonałe miejsce na porządny plac zabaw dla maluchów i boisko dla młodzieży. Do naszej akcji przyłączył się radny Zbigniew Bartkowiak, który złoży interpelację u prezydenta miasta.
Dziś pytamy najmłodszych użytkowników terenu, co chcieliby w tym miejscu zobaczyć. Pozwoliliśmy popuścić im wodze fantazji...

- Co chcielibyście zobaczyć na wymarzonym placu zabaw?
Agnieszka: - Najbardziej chciałabym huśtawkę. Taką zwykłą, tylko z deseczką i łańcuchem.
Mateusz: - Tak! I moglibyśmy się huśtać tak bardzo wysoko! I długą zjeżdżalnię.

- A lubicie atrakcje, na które trzeba się wspinać?
Mateusz: - Oczywiście. Fajnie by było, gdyby za skateparkiem powstały ściany wspinaczkowe. I naokoło nich piasek, żeby nie bolała pupa, jak ktoś spadnie. A i jeszcze taki pająk. Wie pani jak on wygląda?

- Muszę przyznać, że nie.
Mateusz: - To taki ogromny słup, który z każdej strony ma wypuszczone liny, powstaje taka pajęczyna. I po nich się wchodzi na samą górę, a potem w nagrodę można zjechać właśnie z tego słupa.

- Na razie Wasz plac świeci pustkami. W co tu się można bawić?
Matusz: - Bardzo lubię skatepark, więc zabieram rower i zjeżdżam z różnych ramp, a pod te największe podjeżdżam. No i trochę też na nim skaczę.
Agnieszka: - A ja uczę się jeździć na deskorolce. Na razie umiem zjechać na stojąco z najmniejszej rampy. I się nie wywracam!

- Mateuszu, a grałeś kiedyś na tym boisku w piłkę nożną?
Mateusz: - Kiedyś tak. Ale przecież to sam beton, z którego trawa wyrasta!

- A jak często zaglądacie na ten plac?
Agnieszka: - Bardzo różnie, zależy kiedy mama ma czas i z nami przychodzi.
Mateusz: - Ale tak ze dwa, trzy razy w tygodniu tu jesteśmy.

- Został Wam cały miesiąc wakacji, więc życzę udanej zabawy!
Mateusz: - Zabawa na pewno będzie. Ale trochę smutno tak jest. Bo właśnie pokończyły się półkolonie i trzeba samemu się bawić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska