Z żywiołem walczyło 45 strażaków zawodowych i ochotników. - Dogaszanie zakończyło się w poniedziałek około godziny dziesiątej. Budynek miał przyłącza gazowe, ale w trakcie akcji strażacy wynieśli na zewnątrz trzy jedenastokilogramowe butle z propanem-butanem - mówi brygadier Dariusz Rzepecki z Państwowej Straży Pożarnej w Międzyrzeczu.
Z żywiołem walczyło 45 strażaków zawodowych i ochotników. - Dogaszanie zakończyło się w poniedziałek około godziny dziesiątej. Budynek miał przyłącza gazowe, ale w trakcie akcji strażacy wynieśli na zewnątrz trzy jedenastokilogramowe butle z propanem-butanem - mówi brygadier Dariusz Rzepecki z Państwowej Straży Pożarnej w Międzyrzeczu.
Z żywiołem walczyło 45 strażaków zawodowych i ochotników. - Dogaszanie zakończyło się w poniedziałek około godziny dziesiątej. Budynek miał przyłącza gazowe, ale w trakcie akcji strażacy wynieśli na zewnątrz trzy jedenastokilogramowe butle z propanem-butanem - mówi brygadier Dariusz Rzepecki z Państwowej Straży Pożarnej w Międzyrzeczu.
Z żywiołem walczyło 45 strażaków zawodowych i ochotników. - Dogaszanie zakończyło się w poniedziałek około godziny dziesiątej. Budynek miał przyłącza gazowe, ale w trakcie akcji strażacy wynieśli na zewnątrz trzy jedenastokilogramowe butle z propanem-butanem - mówi brygadier Dariusz Rzepecki z Państwowej Straży Pożarnej w Międzyrzeczu.