Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożary w kominach to plaga o tej porze roku [ZDJĘCIA]

oprac. (pik)
Pożary kominów to istna plaga. Jesienią i zimą strażacy w całym regionie mają pełne ręce roboty w związku ze zgłoszeniami, dotyczącymi zapalenia się sadzy w przewodach kominowych. Tymczasem bardzo łatwo się przed takimi zdarzeniami zabezpieczyć. 25 października strażacy z OSP w Cybince wyjechali do pierwszego w tym sezonie grzewczym pożaru sadzy w przewodzie kominowym. O godzinie 9.42 jeden zastęp wyruszył w kierunku Rąpic, gdzie do zagrożenia doszło w jednym z budynków mieszkalnych przy ulicy 1 Maja. Na miejscu zdarzenia stawiły się również zastępy z OSP Rąpice oraz JRG w Słubicach wraz z wysięgnikiem. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu palącej się w przewodzie kominowym sadzy oraz jego przeczyszczeniu. Po ponad godzinnej interwencji strażacy powrócili do swoich jednostek.Zobacz też:  Pożar na ul. Batorego. Zapaliła się sadza w kominieGroźnie było też na terenie Witnicy. 17 października o godzinie 19.48 miał miejsce wyjazd do pożaru przewodu kominowego w Hotelu przy ulicy Myśliwskiej. Do zdarzenia zadysponowano trzy zastępy OSP oraz jeden zastęp JRG Kostrzyn. - Tylko do końca września na terenie samego powiatu gorzowskiego w związku z pożarami przewodów kominowych interweniowaliśmy 10 razy - wylicza Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy gorzowskich strażaków. Dodaje, że każdy z nas przygotowując się do sezonu grzewczego, powinien sprawdzić sprawność instalacji grzewczej, pieców oraz kominów. Najlepiej wezwać kominiarza, którzy oczyści kominy z sadzy. To właśnie ona pod wpływem wysokiej temperatury ulega zapaleniu, co z kolei może doprowadzić do pożaru całego budynku.Zobacz też:  Pożar na bulwarze w Gorzowie. Nie żyje dwóch bezdomnych
Pożary kominów to istna plaga. Jesienią i zimą strażacy w całym regionie mają pełne ręce roboty w związku ze zgłoszeniami, dotyczącymi zapalenia się sadzy w przewodach kominowych. Tymczasem bardzo łatwo się przed takimi zdarzeniami zabezpieczyć. 25 października strażacy z OSP w Cybince wyjechali do pierwszego w tym sezonie grzewczym pożaru sadzy w przewodzie kominowym. O godzinie 9.42 jeden zastęp wyruszył w kierunku Rąpic, gdzie do zagrożenia doszło w jednym z budynków mieszkalnych przy ulicy 1 Maja. Na miejscu zdarzenia stawiły się również zastępy z OSP Rąpice oraz JRG w Słubicach wraz z wysięgnikiem. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu palącej się w przewodzie kominowym sadzy oraz jego przeczyszczeniu. Po ponad godzinnej interwencji strażacy powrócili do swoich jednostek.Zobacz też: Pożar na ul. Batorego. Zapaliła się sadza w kominieGroźnie było też na terenie Witnicy. 17 października o godzinie 19.48 miał miejsce wyjazd do pożaru przewodu kominowego w Hotelu przy ulicy Myśliwskiej. Do zdarzenia zadysponowano trzy zastępy OSP oraz jeden zastęp JRG Kostrzyn. - Tylko do końca września na terenie samego powiatu gorzowskiego w związku z pożarami przewodów kominowych interweniowaliśmy 10 razy - wylicza Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy gorzowskich strażaków. Dodaje, że każdy z nas przygotowując się do sezonu grzewczego, powinien sprawdzić sprawność instalacji grzewczej, pieców oraz kominów. Najlepiej wezwać kominiarza, którzy oczyści kominy z sadzy. To właśnie ona pod wpływem wysokiej temperatury ulega zapaleniu, co z kolei może doprowadzić do pożaru całego budynku.Zobacz też: Pożar na bulwarze w Gorzowie. Nie żyje dwóch bezdomnych Mirosław Sztogryn
Pożary kominów to istna plaga. Jesienią i zimą strażacy w całym regionie mają pełne ręce roboty w związku ze zgłoszeniami, dotyczącymi zapalenia się sadzy w przewodach kominowych. Tymczasem bardzo łatwo się przed takimi zdarzeniami zabezpieczyć. 25 października strażacy z OSP w Cybince wyjechali do pierwszego w tym sezonie grzewczym pożaru sadzy w przewodzie kominowym. O godzinie 9:42 jeden zastęp wyruszył w kierunku Rąpic, gdzie do zagrożenia doszło w jednym z budynków mieszkalnych przy ulicy 1 Maja. Na miejscu zdarzenia stawiły się również zastępy z OSP Rąpice oraz JRG w Słubicach wraz z wysięgnikiem. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu palącej się w przewodzie kominowym sadzy oraz jego przeczyszczeniu. Po ponad godzinnej interwencji strażacy powrócili do swoich jednostek. Groźnie było też na terenie Witnicy. 17 października o godzinie 19.48 miał miejsce wyjazd do pożaru przewodu kominowego w Hotelu przy ulicy Myśliwskiej. Do zdarzenia zadysponowano trzy zastępy OSP oraz jeden zastęp JRG Kostrzyn. - Tylko do końca września na terenie samego powiatu gorzowskiego w związku z pożarami przewodów kominowych interweniowaliśmy 10 razy - wylicza Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy gorzowskich strażaków. Dodaje, że każdy z nas przygotowując się do sezonu grzewczego, powinien sprawdzić sprawność instalacji grzewczej, pieców oraz kominów. Najlepiej wezwać kominiarza, którzy oczyści kominy z sadzy. To właśnie ona pod wpływem wysokiej temperatury ulega zapaleniu, co z kolei może doprowadzić do pożaru całego budynku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska