Na specjalistów z Polski czeka wiele niemieckich przedsiębiorstw. Pracodawcy chcą szkolić naszą młodzież w swoich zawodówkach, na wykwalifikowanych fachowców i czeladników. Kuszą wysokimi stypendiami i gwarancją zatrudnienia. Warunek? Ukończone gimnazjum i komunikatywna znajomość języka.
PŁACĄ JUŻ W SZKOLE
- Niemcy boją się, że zabraknie u nich fachowców - mówi Danuta Szczotko z Centrum Doradztwa i Informacji w Eisenhuettenstadt. Najgorsza sytuacja jest na wschodzie kraju. Po zjednoczeniu NRD i RFN wiele osób stąd wyjechało, a szkoły i ośrodki kształcenia zawodowego świecą pustkami. Ale niebawem to ma się zmienić. Niemcy liczą, że po otwarciu rynku pracy w maju, wielu Polaków zdecyduje się na robotę za Odrą. A nasi uczniowie będą się szkolili bezpośrednio w zakładach pracy.
Kształcenie zawodowe odbywa się tu na podstawie umowy między pracodawcą a uczniem i trwa 2-3,5 roku. Młodzi fachowcy dostają od zakładu wynagrodzenie i świadczenia socjalne. Wysokość stypendium zależy od branży i wynosi 300-900 euro. Na przykład mechatronik w pierwszym roku nauki zarobi 755 euro, a w trzecim już 880. Wiele przedsiębiorstw gwarantuje też pracę po skończonej szkole.
Czytaj też: Nauka zawodu w Niemczech - relacja z dyżuru eksperta
ATRAKCYJNE ZAWODY
W Niemczech jest 350 zawodów zatwierdzonych przez państwo. 270 podlega nadzorowi Izb Przemysłowo-Handlowych, a reszta Izbom Rzemieślniczym. W jakich branżach brakuje najwięcej specjalistów?
Poszukiwane zawody z dobrymi perspektywami to m.in. mechanik-elektronik, zawody związane z obróbką metalu, elektrycznością, przetwarzaniem informacji i telekomunikacją, a także specjaliści od handlu hurtowego, zagranicznego czy prowadzenia biura. W przemyśle budowlanym największe szanse na zatrudnienie mają stolarze, murarze, malarze i budowlańcy. Brakuje też pracowników wysoko wykwalifikowanych, głównie informatyków i inżynierów. Problemu ze znalezieniem roboty nie powinni mieć fachowcy z branży medycznej i opiekunki osób starszych.
Czytaj też: Od września nasza młodzież może uczyć się zawodu w Niemczech
POMAGAJĄ INSTYTUCJE
W Niemczech są instytucje, do których należą przedsiębiorcy z kwalifikacjami umożliwiającymi szkolenia uczniów. - Firmy członkowskie Izb Rzemieślniczych kształcą w zawodach budowlanych i elektronicznych oraz w branży drzewnej, tekstylno-odzieżowej, spożywczej, kosmetyczno-fryzjerskiej i ceramicznej - wylicza Aleksandra Ziomko z Izby Rzemieślniczej we Frankfurcie. - Po pomoc w podjęciu nauki za Odrą mogą tu się zgłosić przyszli murarze, stolarze, krawcy, piekarze, cukiernicy i fryzjerzy.
- Chętni do nauki zawodu w branży biurowej, handlowej i mechanicznej mogą liczyć na wsparcie Izb Przemysłowo-Handlowych - wyjaśnia Alexander Knapczyk z Izby Przemysłowo-Handlowej w Cottbus.
Pensje w Niemczech należą do najwyższych w Europie. Uczniowie już na etapie szkoły dostają od pracodawcy pieniądze, za które mogą samodzielne się utrzymać. Po ukończeniu podstawowego kształcenia zawodowego są dwujęzycznymi specjalistami i mają możliwość dalszej nauki na studiach.
Czytaj też: Nauka zawodu w Niemczech. Jakie warunki trzeba spełnić?
MIEJSCA PRAKTYKI SZUKAJ W INTERNECIE
Izba Rzemieślnicza we Frankfurcie przygotowała dla absolwentów z Polski giełdę edukacyjną. Na stronie www.hwk-ff.de uczniowie znajdą wolne miejsca nauki w zawodach rzemieślniczych. Giełda oferuje też miejsca praktyk zawodowych i pomoc przy tworzeniu dokumentów.
CENNE WSKAZÓWKI ZNAJDZIESZ W AMBASADZIE
Informacje o zmianach na niemieckim rynku pracy i poszukiwanych zawodach znajdziesz na stronie internetowej www.berlin.polemb.net. Wydział Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Berlinie przygotował publikację poświęconą pracy w Niemczech.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?