Pracownicy Huty Miedzi Głogów walczą o talony na święta

W zeszłym roku z talonami świątecznymi w Hucie Głogów też były problemy, tylko inne. Pieniędzy na funduszu świadczeń socjalnych było dużo, a awantura była o to, że mieli je dostać wszyscy pracownicy - aż po 500 - 550 zł, w zależności od dochodów, lecz zabrakło funduszów dla emerytów hutniczych i rencistów. W końcu po kłótniach, dla emerytów bony też się znalazły.

Natomiast w tym roku ten świąteczny prezent fundowany z funduszu socjalnego będzie czekał tylko tych hutników, którzy mają trudną sytuację w domowym budżecie - ich dochody na głowę w rodzinie nie przekraczają 1.200 zł. Pozostali - czyli znaczna większość - nic nie dostaną. Informację o takiej decyzji rozkolportowała wśród pracowników dyrekcja huty. W tym roku talonów świątecznych dla większości nie będzie - poinformowała. I zaczął się szum.

- Będzie pomoc świąteczna, ale tylko dla osób o niższym statusie socjalnym - poinformowała rzeczniczka prasowa KGHM Polska Miedź Anna Osadczuk. - Zostało to ustalone jeszcze w zeszłym roku na spotkaniach dyrekcji huty i związków zawodowych. Związki się zgodziły. Ale jednocześnie dyrekcja wciąż prowadzi z nimi rozmowy. Każdy zakład KGHM prowadzi pod tym względem odrębną politykę i sam ustala, na co przeznaczy pieniądze z funduszu socjalnego. Na przykład w ZG Polkowice-Sieroszowice w tym roku talonów nie będzie. Była za to zapomoga przed Wielkanocą.

- W ZG Rudna będą talony średnio po 800 zł - mówi przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Dołowych Piotr Trempała. - Mają być niewielkie różnice w zależności od dochodów. Nie rozumiem dlaczego w hucie w tym roku takiej świątecznej pomocy nie przewidziano. Może się źle gospodarzą funduszem socjalnym?

- Dyrekcja sobie może mówić, a my wiemy swoje. Na razie wyszła chyba trochę przed orkiestrę - mówi o niepokojącej informacji, która obiegła cały zakład, przewodniczący ZZ Pracowników Przemysłu Miedziowego w hucie Andrzej Cieślak. - Do świąt są jeszcze dwa miesiące, w tym czasie może się jeszcze dużo zdarzyć. Nasz związek uważa, że talony świąteczne powinni dostać wszyscy pracownicy.

Dyrekcja motywuje, że na funduszu świadczeń socjalnych nie ma wystarczających środków. bardzo huczne i wystawne było święto hutników - wielki koncert z udziałem znanych zespołów. Czyżby na to poszły wszystkie pieniądze? - Zażądaliśmy pełnego wyliczenia wydatków - mówi A. Cieślak. - Zobaczymy. Jeśli ich rzeczywiście nie ma, to jest zagrożenie, że talonów jednak nie będzie.

- Talony będą na 90 proc. - uważa natomiast przewodniczący "Solidarności 80” Antoni Bludnik. - Dyrekcja jest tylko współgospodarzem tego funduszu. Związki wykażą, że pieniądze można jakoś wygospodarować.