Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy KGHM oskarżeni o zamieszki

Anna Białęcka 76 833 56 65 [email protected]
To miała być spokojna pikieta. Doszło jednak do zamieszek. Do tej pory oskarżono w tej sprawie osiem osób.
To miała być spokojna pikieta. Doszło jednak do zamieszek. Do tej pory oskarżono w tej sprawie osiem osób. Anna Białęcka
Do sądu trafiły kolejne akty oskarżenia przeciwko uczestnikom majowego protestu przed biurem zarządu Polskiej Miedzi w Lubinie. Wszyscy oskarżeni dobrowolnie poddali się karze. Ostateczną decyzję podejmie sąd.

Lubińska prokuratura oskarżyła tym razem pięciu uczestników akcji protestacyjnej, zorganizowanej przez związki zawodowe działające w KHGM. Przypomnijmy, 5 maja kilkuset pracowników Polskiej Miedzi pikietowało przed siedzibą spółki. Jej organizatorami były wszystkie centrale związkowe działające na terenie KGHM. Żądali podwyżki o 300 zł dla każdego pracownika. Do protestujących wyszli prezesi i dyrektorzy oddziałów KGHM.

Miał to być spokojny protest z żądaniem podwyżek, jednak w jego trakcie doszło do przepychanek. Grupa uczestników starała się z ochroniarzami, byli ranni, doszło do zniszczeń, między innymi drzwi wejściowych do budynku.

Prokuratura oskarżyła Piotra M. z Rudnej, Sławomira K. z Polkowic, Tomasza J. i Krzysztofa J. z Gwizdanowa oraz Adriana A. z Lubina o to, że "publicznie i bez powodu, okazując przy tym rażące lekceważenie porządku prawnego, działając wspólnie i w porozumieniu brali czynny udział w zbiegowisku, którego uczestnicy wspólnymi siłami przemocą udaremniali przeprowadzenie odbywanego zgodnie z prawem zgromadzenia zwanego wysłuchaniem publicznym, organizowanego przez związki zawodowe przy KGHM Polska Miedź."

- Mężczyźni ci zadawali pracownikom służb ochrony firmy Impel uderzenia rękoma i nogami po całym ciele, powodując u ośmiu ochroniarzy obrażenia ciała - poinformowała rzeczniczka prokuratury Liliana Łukasiewicz. - Obrażeń ciała doznał również dziennikarz stacji telewizyjnej TVN 24. Obrażenia to głównie rany cięte rąk i stłuczenia. Najbardziej pokrzywdzony doznał stłuczenia żuchwy i złamania kości śródręcza.

Za takie przestępstwa grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności i obligatoryjna nawiązka dla poszkodowanych.

W obu sprawach oskarżeni zdecydowali się na dobrowolne poddanie się karze. Prokurator uzgodnił z oskarżonymi kary jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na trzy lata. A także dozór kuratora w okresie próby oraz grzywnę po 7.500 zł. Z oskarżonymi uzgodniono też nawiązki dla poszkodowanych - po 100 i po 200 zł dla każdego w zależności od poniesionych ran. Wyroki w obu sprawach jeszcze nie zapadły.

Przypomnijmy, że w sprawie zamieszek w Lubinie wcześniej zapadły już wyroki w stosunku do trzech innych uczestników. Sławomir B., Dariusz K. i Andrzej K. skazani zostali przez lubiński sąd w trybie przyspieszonym na takie same kary jak te zaproponowane pięciu uczestnikom protestu. Surowiej potraktowany został tylko Andrzej K., którego oskarżono dodatkowo o zniszczenie mienia na szkodę KGHM o wartości nie mniejszej niż 251 zł. Skazano go na 1 rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności i orzeczono wobec niego obowiązek naprawienia szkody.

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska