W ostatnich latach uczelnie powstawały jak grzyby po deszczu. Wyższe szkoły są dziś w wielu miastach powiatowych, a nawet i mniejszych. W Polsce jest ich ponad 400. A studentów coraz mniej, bo na studia dotarł niż demograficzny. Na Uniwersytecie Zielonogórskim kształci się dziś ponad 17 tys. żaków (a było już prawie 23 tys.). W mieście powstały dwie uczelnie niepubliczne. Można studiować także w Sulechowie czy Żarach. Część pracowników UZ zasila kadrę tych szkół. Stąd Senat postanowił podjąć uchwałę, by zadbać o swój interes. Naukowy, pracownicy i studenci wspólnie zdecydowali, by władze docelowo dążyły do zatrudniania na UZ pracowników wyłącznie jako w podstawowym i **jedynym miejscu pracy**. Natomiast podejmowane dziś dodatkowe zadania naukowe, dydaktyczne i organizacyjne w innych uczelniach, nie mogą mieć wpływu na należyte wykonywanie obowiązków wobec UZ.
Co Senat rozumie przez działalność konkurencyjną?
M.in. pełnienie funkcji organizacyjnych, wykorzystywanie dorobku UZ (bez wskazania, że to dorobek tej uczelni), wspieranie starań o pozyskiwanie funduszy unijnych na działalność naukowo-badawczą, dydaktyczną i organizacyjną, jeśli o podobne zabiega UZ, użyczanie swojego wizerunku dla promocji i reklamy, udział w tworzeniu planów studiów, programów nauczania itp. Jeśli ktoś obejmie funkcję w innej szkole wyższej niż UZ może zostać odwołany z funkcji rektora, prorektora, dziekana, prodziekana, dyrektora instytutu, zastępcy dyrektora, kierownika katedry czy zakładu na UZ.
Prowadzenie działalności konkurencyjnej wobec UZ będzie podstawą do pozbawienia pracownika prawa do uzyskania nagrody, wyróżnienia oraz awansu finansowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?