Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prąd będziemy mogli kupić nawet w Warszawie

Marek Białowąs
Porównując oferty sprzedawców należy zwracać uwagę jedynie na cenę energii elektrycznej.
Porównując oferty sprzedawców należy zwracać uwagę jedynie na cenę energii elektrycznej. fot. Mariusz Kapała
Już za niecałe dwa tygodnie będziemy mogli sami wybrać od kogo kupimy prąd.

Porównując oferty różnych sprzedawców należy zwracać uwagę jedynie na cenę energii elektrycznej, bo tylko jej sprzedaż będzie podlegać konkurencji.

Jeszcze dziś przysłowiowy Jan Nowak nie ma wyboru. Jeżeli chce mieć w domu prąd musi podpisać umowę z tzw. lokalnym dystrybutorem energii (w woj. lubuskim jest to Enea). To właśnie sieć Enei dochodzi do każdego domu w naszym regionie i od tej firmy jesteśmy zmuszeni kupować prąd. Jednak już od 1 lipca to się zmieni. Nowe prawo pozwoli nam wybrać od kogo kupimy energię.

Zasada konkurencji

Od lipca będzie podobnie jak z usługami telefonii stacjonarnej, gdzie możemy wybrać operatora bez oglądania się na to, do kogo należy sieć telefoniczna. Podobnie w przypadku prądu - nie będziemy musieli się martwić, jaką siecią dotrze do nas energia elektryczna od sprzedawcy, z którym podpisaliśmy nową umowę, np. spółki z Wrocławia lub Warszawy. Nowe przepisy dają nam możliwość korzystania z sieci lokalnego dystrybutora energii bez obowiązku kupowania od niego prądu.

.

Od lipca dostawami prądu zajmą się tzw. operatorzy systemów dystrybucyjnych, a sprzedażą energii - przedsiębiorstwa obrotu. Na operatora sieci będziemy skazani, natomiast pojawi się możliwość wyboru sprzedawcy energii.

Właściciel sieci pobierze jedynie opłaty za dostarczanie energii odbiorcom, takie same bez względu na to, kto jest sprzedawcą. Sprzedawca zaś wystawi rachunki wyłącznie za sprzedaż energii. Konkurencja jest możliwa właśnie pomiędzy sprzedawcami. Im taniej kupią energię na rynku hurtowym, im lepiej będą prognozować zapotrzebowanie i im niższe będą mieli koszty prowadzenia działalności, tym będą mieli większe możliwości oferowania energii po niższych cenach. Podstawą konkurencyjnego rynku energii jest więc rozdzielenie sprzedaży towaru, jakim jest energia, od usługi jej dostarczania.

Kto zmieni sprzedawcę?

Od lipca br. wszyscy klienci - ok. 15 mln Polaków - będą mogli zmieniać sprzedawców energii. Ilu z nich zdecyduje się na zmianę? Zdaniem prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, na początku nie będzie wielu chętnych. Widać to na innym przykładzie. Firmy i instytucje (a jest ich ok. 1,5 mln) mogą to robić już od 1998 r. Jednak z konkurencji w elektroenergetyce skorzystało jednak dotąd niewielu. Zaledwie kilkadziesiąt firm w całym kraju. Dlaczego? Według Centrum Informacji o Rynku Energii - jak dotąd sprzedawcy nie zaproponowali odbiorcom specjalnie konkurencyjnych ofert i w efekcie nie spadły też znacząco ceny energii.

Przykładem zagranica

Rozdział obrotu energią od dystrybucji przechodziły już inne kraje. Np. w Wielkiej Brytanii ok. połowa gospodarstw domowych zmieniło sprzedawcę prądu. Z powodzeniem zmiany wprowadzono w Skandynawii i Niemczech. Tam procedura zmiany jest bardzo prosta, klient może to zrobić nawet za pośrednictwem internetu.

To jak będzie w Polsce zależy od tego, czy dostawcy będą chcieli walczyć o klienta. Zezwolenie na tego rodzaju działalność ma w naszym kraju blisko 400 firm. Dziś ceny zawarte w taryfach obejmują łącznie koszty zużycia i koszty przesyłu. Zatwierdza je poszczególnym dystrybutorom na cały rok z góry Urząd Regulacji Energetyki. Ceny prawdopodobnie więc nie zmienią się do końca br. A jak będzie w przyszłym roku? Jeszcze nie wiadomo. Możliwa jest jednak podwyżka, gdyż możliwe że 1 stycznia 2008 r. wejdzie nowa ustawa o podatku akcyzowym. W niej obowiązek akcyzowy za energię będzie ciążył na dostawcach, a nie jak dziś na producentach. To z kolei spowoduje, że dostawcy przerzucą co najmniej część akcyzy na nas, odbiorców.

6 KROKÓW - CZYLI JAK ZMIENIĆ SPRZEDAWCĘ PRĄDU
Krok 1 - Zawieramy umowę sprzedaży z nowym sprzedawcąNowa umowa sprzedaży powinna wejść w życie z dniem wygaśnięcia umowy sprzedaży z dotychczasowym sprzedawcą. Oczywiście wcześniej musimy wybrać firmę, która ma ofertę tańszą.

UWAGA!
Zapytaj nowego sprzedawcę o możliwość zawarcia umowy kompleksowej (zastępującej dwie umowy - handlową i dystrybucyjną)

Krok 2 - Wypowiadamy umowę sprzedaży dotychczasowemu sprzedawcyW przypadku, gdy sprzedawcą dotychczasowym była spółka dystrybucyjna, odbiorca wypowiada tzw. umowę kompleksową, czyli obejmującą zarówno warunki sprzedaży energii elektrycznej jak i świadczenia usługi dystrybucji. Wypowiedzenie w firmie Enea - to termin 2 miesięcy.

Krok 3 - Zawieramy umowę o świadczenie usługi dystrybucjiPo wypowiedzeniu umowy kompleksowej, oprócz nowej umowy sprzedaży z wybranym sprzedawcą, odbiorca zawiera z operatorem systemu dystrybucyjnego umowę o świadczenie usług dystrybucji. Umowa ta wchodzi w życie z dniem rozwiązania umowy kompleksowej.
Nową umowę o świadczenie usługi dystrybucji możemy zawrzeć na czas nieokreślony i nie jest konieczne wypowiadanie i ponowne jej zawieranie przy kolejnych zmianach sprzedawców.

Uwaga! Sprzedawcę prądu możemy zmieniać dwa razy w roku

Krok 4 - Informujemy operatora systemu dystrybucyjnego o zawarciu nowej umowy sprzedaży
Zgłoszenie powinno zawierać:
- określenie stron nowej umowy sprzedaży
- termin obowiązywania umowy
- planowane ilości dostaw energii
- określenie podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe (najczęściej będzie nim nowy sprzedawca)
- W niektórych przypadkach ten krok może wykonać sprzedawca z upoważnienia odbiorcy.

Krok 5 - Dostosowanie licznikówW zależności od wielkości zużycia energii zmiana sprzedawcy może wymagać dostosowania liczników. Koszty dostosowania ponosi ich właściciel. W przypadku odbiorców przyłączonych do sieci o niskim napięciu, liczniki należą do operatorów systemów dystrybucyjnych. W przypadku tych odbiorców, brak licznika z rejestracją i transmisją danych nie stanowi przeszkody w zmianie sprzedawcy.

Krok 6 - Odczyt licznika i rozliczenie końcowe ze "starym" sprzedawcąW dniu wejścia w życie nowej umowy sprzedaży (czyli w dniu zmiany sprzedawcy) operator systemu dystrybucyjnego zobowiązany jest dokonać odczytu układu pomiarowego. Na tej podstawie sprzedawcy wystawią odbiorcy faktury. Dotychczasowy sprzedawca przygotuje rozliczenie końcowe.

.

CO TO JEST TPA?
Jest to skrót od angielskiego terminu ,,Third Party Access'', który oznacza dostęp trzeciej strony. Pierwszą stroną jest tu właściciel sieci (zakład energetyczny), drugą - odbiorca, a trzecią stroną - alternatywny sprzedawca energii elektrycznej.
Na konkurencyjnym rynku energetycznym właściciel sieci pobiera jedynie opłaty za dostarczanie energii odbiorcom, takie same bez względu na to, kto jest sprzedawcą. Sprzedawca zaś wystawia rachunki wyłącznie za sprzedaż energii. Konkurencja jest możliwa właśnie pomiędzy sprzedawcami. Im taniej kupią energię na rynku hurtowym, im lepiej będą prognozować zapotrzebowanie i im niższe będą mieli koszty prowadzenia działalności, tym będą mieli większe możliwości oferowania energii po niższych cenach. Podstawą konkurencyjnego rynku energii jest rozdzielenie sprzedaży towaru, jakim jest energia, od usługi jej dostarczania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska