Transport, który zatrzymano wczoraj w okolicy Olszyny, pochodził z Anglii. Celników zdziwiło zachowanie mężczyzny, kiedy zadali mu pytanie o to, czy przewożona przez niego odzież jest używana. - Funkcjonariusze przeszukali kabinę i swoje bazy danych. Okazało się, że już wcześniej przewoźnik próbował przewieźć odpady do Polski - informuje Beata Downar-Zapolska, rzeczniczka celników.
Dziś Wojewódzki Inspektor Ochrony środowiska wydał poświadczenie, że towary przewożone z Wielkiej Brytanii były odpadami. Kara, jaką może ponieść przewoźnik próbujący wwieźć do kraju śmieci zza granicy, może wynosić nawet 55 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?