Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polka i Niemka chcą dać piękny uśmiech

Janczo Todorow 0 68 363 44 99 [email protected]
- Dla dzieci zamierzamy uruchomić akcję nieodpłatnego albo częściowo odpłatnego leczenia wad zgryzu - mówią lekarki stomatolodzy Małgorzata Sitek i Heike Niehus
- Dla dzieci zamierzamy uruchomić akcję nieodpłatnego albo częściowo odpłatnego leczenia wad zgryzu - mówią lekarki stomatolodzy Małgorzata Sitek i Heike Niehus
Dwie ambitne specjalistki stomatologii będą leczyć dzieci z defektem zgryzu.

- Właśnie rozpoczęliśmy starania, przygotowujemy projekt, a pieniądze na jego sfinansowanie chcemy pozyskać z Narodowego Funduszu Zdrowia - opowiadają Małgorzata Sitek i Heike Niehus.

Dwie ambitne specjalistki stomatologii postawiły przed sobą równie ambitne zadanie. Mają zamiar upiększyć dzieci, młodzież i dorosłych!
- Zauważyłam, że wielu młodych ludzi, którzy są zdrowi, wyrośnięci i pełni sił, ma wadę zgryzu - opowiada stomatolog dr Małgorzata Sitek. - Ten defekt może nie jest zbyt znaczący, ale w dużej mierze wpływa na samopoczucie.

Ponadto krzywy zgryz powoduje, że zęby są bardziej podatne na próchnicę.
Najczęstszą przyczyną powstawania krzywych zębów jest nadużywanie smoczka w pierwszych latach życia dziecka. Ale może wpłynąć na to - o czym nie wszyscy rodzice wiedzą - również przedwczesne wypadnięcie zębów mlecznych. Służą one dzieciom nie tylko do gryzienia, ale i do "trzymania" miejsca dla późniejszych zębów. Tych, które są już na stałe.

Znane są też przypadki wrodzonego krzywego zgryzu. Zdaniem stomatologów zgryz powinien być leczony już od ósmego roku życia.

Najczęściej za pomocą aparatu korekcyjnego, który formuje nie tyle zęby, a kształt szczęk i podniebienia. Ale zgryz można leczyć nie tylko u dzieci, ale również i u dorosłych.

Zamek z drucikami

- Leczenie krzywego zgryzu u dorosłych jest odpłatne, ale dla dzieci zamierzamy uruchomić akcję nieodpłatnego albo częściowo odpłatnego leczenia - zdradza Sitek. Akcję zamierza poprowadzić ze swoją koleżanką po fachu dr Heike Niehus. Niemką, stomatologiem ortodontą z Forst.

- Właśnie rozpoczęliśmy starania, przygotowujemy projekt, a pieniądze na jego sfinansowanie chcemy pozyskać z Narodowego Funduszu Zdrowia. Diagnozowanie i leczenie dzieci chcemy rozpocząć pod koniec roku - opowiada Polka.

Trzeba pamiętać, że naprawianie krzywego zgryzu jest długotrwałe. Może potrwać nawet i trzy lata. Polega na tym, że na zęby nakleja się specjalne zamki, które łączy się drucikiem. Tradycyjne zamki są metalowe. Ale stosuje się również takie mniej widoczne bezbarwne, ceramiczne.

Uśmiech i samopoczucie

Leczenie nie jest skomplikowane, ale wymaga od pacjentów wytrwałość i cierpliwości.

Jeżeli nie przestrzegają wskazówek stomatologa albo nie składają regularnych wizyt w jego gabinecie, to raczej nie osiągną wymarzonego efektu. A wyniki leczenia potrafią być rewelacyjne. Można liczyć nawet na całkowite usunięcie wady.

Dr Heike Niehus, stomatolog ortodonta z Forst też ma już dużą praktykę w leczeniu krzywego zgryzu.

- Bardzo często defekt zgryzu powoduje seplenienie u dziecka. W tym przypadku zaangażowanie logopedy nie ma sensu. Najpierw trzeba wyleczyć zgryz, a dopiero potem zająć się seplenieniem - opowiada Niehus.

- Przygotowujemy się do rozpoczęcia akcji, bo chcemy dzieciom przywrócić i uśmiech, i dobre samopoczucie - dodaje M. Sitek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska