MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prywatny inwestor chce wydzierżawić dworzec w Międzyrzeczu

Dariusz Brożek
Przed II wojną dworzec kolejowy był wizytówka miasta i jednym z filarów jego rozwoju.
Przed II wojną dworzec kolejowy był wizytówka miasta i jednym z filarów jego rozwoju. fot. archiwum Dariusza Brożka
Do PKP zgłosiła się firma, która chce wyremontować i wynająć zrujnowany budynek dworca. Jeśli jednak rozmowy zakończą się fiaskiem, kolej sama odbuduje spalony dach i sprzeda obiekt.

O pogarszającym się stanie stacji PKP pisaliśmy w ostatni piątek, 16 bm., w artykule ,,Dworzec zamienia się w szpecącą ruinę''. Przypominamy, że w lipcu 2007 r. spłonął dach zabytkowego budynku i chociaż od pożaru minęło już półtora roku, to kolej jeszcze go nie wyremontowała. Jak właśnie się dowiedzieliśmy, dworzec odbuduje firma, która chce go wydzierżawić na najbliższe 15 lat.

- Właśnie rozpoczęliśmy negocjacje. To jak światełko w tunelu. Firma zainteresowana dzierżawą sama ma wyremontować dach. Nie wiem, co zamierza otworzyć w tym budynku - mówi Alina Stachowiak z Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w oddziale PKP w Poznaniu.

Po oddaniu dworca w dzierżawę podróżni nadal będą mogli korzystać z holu i znajdującej się tam kasy biletowej.

Bluszcz rośnie w holu

Przed II wojną dworzec kolejowy był wizytówka miasta i jednym z filarów jego rozwoju.
(fot. fot. archiwum Dariusza Brożka)

Negocjacje trwają. Umowę i jej warunki muszą jednak zatwierdzić przełożeni A. Stachowiak, co - jak zapowiada urzędniczka - powinno nastąpić na początku lutego. Co będzie, jeśli jednak porozumienie nie zostanie podpisane? A. Stachowiak odpowiada, że w takiej sytuacji kolej sama wyremontuje stację i ją sprzeda.

Przed dzierżawcą nie lada wyzwanie, bo obiekt to ruina. Przez powybijane okna hula wiatr, deszczówka zalewa strop holu, w którym odpada już tynk. Ściany aż czarne do grzyba. Jedynym weselszym akcentem jest.... bluszcz, którego pędy przebił się do środka przez rozbitą szybę i teraz zielenią się na ścianach!

- Wcale mnie nie dziwi, że Gazeta Lubuska uznała dworzec za jeden z kitów minionego roku. Ściany są tak wilgotne, że podczas ostatnich mrozów był białe od szronu i lodu. Aż trudno uwierzyć, że kolej dopuściła do takiej ruiny - mówiła nam we wtorek Anna Przybylska, która dojeżdża szynobusem do pracy w Międzyrzeczu

A za rok jubileusz

Po piątkowym artykule skontaktował się z nami Mariusz Hassa z Klubu Miłośników Kolei w Międzyrzeczu, który promuje kolejarskie tradycje miasta. Razem z kilkoma innymi pasjonatami planuje jubileuszową wystawę poświęconą historii międzyrzeckiej stacji. Okazją może być przypadająca w przyszłym roku 125. rocznica otwarcia dworca i uruchomienia pierwszej linii do Zbąszynia, a potem także do Toporowa, Rzepina, Gorzowa i Międzychodu. Stację wybudowano bowiem w 1885 r. i - jak zgodnie zaznaczają miejscowi regionaliści - kolej stała się filarem burzliwego rozwoju miasta i jego rozbudowy.

- Oby tylko budynek doczekał tej rocznicy. Kolejnej zimy nie wytrzyma - mówią mieszkańcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska